Prezydent Ukrainy wygłosił przemówienie podczas Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Zełenski gorzko o polskim sojuszniku. "Niepokojące jest to, jak w tej chwili niektórzy w Europie podważają solidarność i organizują teatr polityczny"
Wołodymyr Zełenski przemawiał podczas debaty generalnej 78. Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Prezydent Ukrainy odniósł się do decyzji Polski i innych krajów dotyczącej embarga na zboże.
- W Nowym Jorku podczas 78. Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych swoje przemówienie wygłosił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Ukraiński przywódca nie szczędził gorzkich słów w stronę polskiego sojusznika oraz innych państw podtrzymujących embargo na zboże.
- Zełenski wskazał również na zagrożenie nuklearne ze strony Rosji oraz wspominał o dawnej potędze nuklearnej sowieckiej Ukrainy.
- Zobacz także: Polska, Węgry i Słowacja wprowadziły embargo na ukraińskie zboże. Ukraina odpowiedziała skargami do międzynarodowych podmiotów. Kolejny kraj Unii Europejskiej zamierza pójść drogą Warszawy
W piątek Komisja Europejska ogłosiła decyzję o zniesieniu embarga na zboże z Ukrainy w pięciu krajach członkowskich Unii Europejskiej (Polska, Bułgaria, Węgry, Słowacja, Rumunia). Trzy państwa, w tym Polska, podjęły decyzję o dalszej blokadzie dla ukraińskich płodów rolnych. W odpowiedzi Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu na Polskę, Węgry i Słowację.
Podczas swojego przemówienia ukraiński prezydent odniósł się do kwestii kryzysu zbożowego. Na początku przypomniał, że od rozpoczęcia agresji na pełną skalę Rosja blokuje ukraińskie porty morskie na Morzu Czarnym i Azowskim.
Nasze porty na Dunaju w dalszym ciągu są celem jej rakiet i dronów. Rosja próbuje wykorzystać braki żywności na rynku światowym jako broń w zamian za uznanie części – jeśli nie wszystkich – zdobytych terytoriów. Rosja używa cen żywności jako broni - zaznaczył prezydent Ukrainy
Jednocześnie prezydent dodał, że Ukraina uruchomiła tymczasowy korytarz eksportowy na Morzu Czarnym. Krytycznie wypowiedział się również o swoich polskich i nie tylko sojusznikach. Zarzucił naszemu krajowi nieświadomą kooperację z Moskwą.
Pracujemy nad ochroną szlaków lądowych. Niepokojące jest to, jak w tej chwili niektórzy w Europie podważają solidarność i organizują teatr polityczny, robiąc thriller ze zboża. Może się wydawać, że odgrywają swoją własną rolę, ale zamiast tego pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora - stwierdził Wołodymyr Zełenski.
Zełenski tęskni za głowicami atomowymi?
W dalszej części swojego wystąpienia Zełenski ostrzegał przed atomowym niebezpieczeństwem ze strony Rosji. Przypomniał, że na początku lat 90. ubiegłego wieku Ukraina oddała trzeci co do wielkości arsenał nuklearny na świecie.
Wtedy świat zdecydował, że Rosja powinna zostać strażnikiem takiej potęgi. Jednak historia pokazała, że Rosja zasługiwała na rozbrojenie nuklearne wtedy, w latach 90. Rosja zasługuje na rozbrojenie nawet teraz: terroryści nie mają prawa posiadać broni nuklearnej - ocenił.
Jego zdaniem, dopóki będzie istniała broń nuklearna, masowa zagłada jest bardzo realna.
Rosja zamienia wiele innych rzeczy w broń i te rzeczy są wykorzystywane nie tylko przeciwko naszemu krajowi, ale przeciwko wszystkim waszym krajom. Istnieje wiele konwencji ograniczających posiadanie i rozprzestrzenianie broni, ale nie ma rzeczywistych ograniczeń w użyciu żywności, energii i innych rzeczy jako broni - dodał Zełenski.
Zełenski wspomniał także o masowych uprowadzeniach ukraińskich przez Rosjan, nuklearnych groźbach Moskwy oraz przypomniał o stworzonej przez Kijów formule pokojowej.
Źródło: dorzeczy.pl