Wspieraj wolne media

Łotewski rząd podjął decyzję. Zamknięto jedno z dwóch przejść granicznych z Białorusią. Władze tłumaczą decyzję...pracami remontowymi

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Youtube

Łotewski rząd podjął dziś decyzję o zamknięciu jednego z dwóch działających przejść drogowych na granicy z Białorusią. Ma to związek z rosnącą presją migracyjną ze strony białoruskiej.

  • Łotewski rząd podjął we wtorek decyzję o zamknięciu jednego przejść drogowych na granicy z Białorusią.
  • Jest to decyzja związana z imigrantami Aleksandra Łukaszenki próbującymi przedostać się do Europy.
  • Jeszcze wcześniej, Łotwa zamknęła trzy przejścia graniczne, starając się w ten sposób zabezpieczyć granicę.
  • Zobacz także: Zalewska: Unia Europejska nie chce znaleźć wyjścia z sytuacji [NASZ WYWIAD]

Łotewski rząd podjął we wtorek decyzję o zamknięciu jednego z dwóch działających przejść drogowych na granicy z Białorusią. Taka decyzja ma związek z imigrantami znajdującymi się na granicy między innymi Łotwy i Polski z tym krajem.

Warto zaznaczyć, że przejście w Silene dziennie obsługiwało  średnio około 1200 osób i  170 ciężarówek. Na granicy z Białorusią działały dotychczas dwa przejścia drogowe i jedno kolejowe. Wcześniej zamknięto trzy przejścia w związku z napływem imigrantów z Białorusi.

Z uwagi na ruch towarowy oraz podróże związane z pracą, sytuacjami nadzwyczajnymi oraz ze względów humanitarnych otwarte pozostanie przejście graniczne w miejscowości Paternieki - podaje portal LETA.

Z kolei łotewski Minister Spraw Wewnętrznych Rihards Kozlovskis wyjaśnił, że zamknięcie przejścia granicznego w Silene ma pozwolić na przeniesienie patroli zielonej granicy. 

Przez ostatni rok na Łotwie rośnie presja związana z nielegalną migracją na granicy z Białorusią. Ostatnio granicę próbuje przekraczać ponad 100 osób dziennie.

Czytaj więcej: Aktywistka z zarzutami. Miała za pieniądze przerzucać migrantów

Imigranci Łukaszenki wyznają miłość do Niemiec

Straż Graniczna udostępniła niedawno w mediach społecznościowych nagranie, na którym widać niewielką grupę migrantów z plecakami. Cudzoziemcy nie tylko próbowali nielegalnie przekroczyć granicę, ale także wykonywali obraźliwe gesty w kierunku polskiego patrolu. Jeden z nich nawet symuluje strzelanie do strażników, podczas gdy inny wyraża swoją niechęć wulgarnymi słowami wobec Polski. Nagranie zostało wykonane w okolicach Narewki na Podlasiu.

Kocham Niemcy, pier...ę Polskę - słychać na nagraniu o Straży Granicznej.

Jak poinformowali funkcjonariusze Straży Granicznej, cudzoziemcy nie chcą wcale ubiegać się o ochronę międzynarodową w Polsce.

Chcą dostać się do wybranych krajów Europy Zachodniej. Działają wspólnie ze służbami białoruskimi, nagrywając materiały potrzebne służbom białoruskim do propagandy - podkreśliła Straż Graniczna w komunikacie.

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo