Wspieraj wolne media

Lewica chce zmiany definicji gwałtu. Twierdzi, że obecna pomaga sprawcy

4
0
4
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Archiwum Turczyk

Posłanki Lewicy chcą zmiany definicji gwałtu zgodnej z zapisami tzw. konwencji stambulskiej. Przekonują, że istota tego przestępstwa powinna być oparta na braku zgody, a nie na zasadzie potwierdzonego oporu ofiary.

  • Lewica zaznacza, że obecna definicja gwałtu w polskim prawie krzywdzi ofiarę, jest też przestarzała, ponieważ pochodzi z poprzedniego wieku.
  • Z kolei konwencja stambulska w skrócie definiuje gwałt jako brak zgody na seks.
  • Jeden z internautów postanowił w mediach społecznościowych przytoczyć historię kilku mężczyzn, którzy zostali niesłusznie oskarżeni o gwałt.
  • Zobacz także: Dziennikartka TV Republika prowadziła program z domu. "Zamknął mnie"

Lewica zaznacza, że obecna definicja gwałtu w polskim prawie krzywdzi ofiarę, jest też przestarzała, ponieważ pochodzi z poprzedniego wieku. 

W Kodeksie karnym możemy przeczytać, że “kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem doprowadza inną osobę do obcowania płciowego, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12”.

Z kolei konwencja stambulska w skrócie definiuje gwałt jako brak zgody na seks.

Czytaj także: Dekryminalizacja aborcji. Złudne marzenia Biejat?

Niesłusznie oskarżeni o gwałt

Jeden z internautów postanowił w mediach społecznościowych przytoczyć historię kilku mężczyzn, którzy zostali niesłusznie oskarżeni o gwałt.

Liama Allena oskarżono o 12 gwałtów, ale jego proces zakończył się, gdy okazało się, że jego dziewczyna skłamała. W wiadomościach SMS zwierzyła się koleżankom, że wszystko odbyło się za zgodą i nie było żadnego gwałtu. 

Allen został aresztowany, po czym wyszedł za kaucją i przez 2 lata toczyła się przeciw niemu sprawa o 12 gwałtów, których miał się dopuścić na swojej byłej. Wyleciał z uczelni, jego imię zostało zniszczone - napisał na platformie X Szymon Pifczyk.

Internauta opisał również m.in. przypadek Khristiana Suthersa, który został oskarżony o zgwałcenie nastolatki, spędził kilka miesięcy w więzieniu. Później okazało się, że cała sprawa została zmyślona. 

W 2020, podczas pandemii, mieszkał z krewnym, który był w związku z kobietą, która miała dwie córki. Te córki oraz ich 16-letnia sąsiadka zgodnie oskarżyły go o gwałt. Chłopakowi groziło 72 lata w więzieniu - napisał Pifczyk.

Źródło: x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
4
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo