Wspieraj wolne media

Ks. Bortkiewicz: Działanie promujące przez rząd aborcję jest związane z zaciąganiem kary ekskomuniki

3
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Obecny rząd chce przywrócić dostęp do tzw. antykoncepcji awaryjnej bez recepty. Bioetyk, ks. prof. Paweł Bortkiewicz zwrócił uwagę, że koalicja Tuska jest zdeterminowana, aby wprowadzać aborcję różnymi sposobami.

  • Minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska Izabela Leszczyna chce zapewnić dostęp do wczesnoporonnych pigułek "dzień po" bez recepty.
  • Ks. Bortkiewicz zwrócił uwagę, że te działania proaborcyjne są aprobowane przez większość sejmową, która w dużej mierze składa się z katolików.
  • Zaznaczył, że posłowie powinni być świadomi, że "każde z działań związanych z promowaniem aborcji jest związane z zaciąganiem kary ekskomuniki, zaciąganiem kary wykluczającej z Kościoła".
  • Zobacz także: MON nie będzie badał przyczyn katastrofy smoleńskiej. Kosiniak-Kamysz nie odpuści za to podkomisji Macierewicza

Minister zdrowia Izabela Leszczyna skierowała projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne, przewidujący dostęp do wczesnoporonnych pigułek bez recepty, z prośbą o jego rozpatrzenie do Stałego Komitetu Rady Ministrów. 

Zaapelowała też o pominięcie etapu uzgodnień, opiniowania i konsultacji publicznych. Ma to związane m.in. z harmonogramem prac przewidującym przyjęcie projektu ustawy przez rząd jeszcze w I kwartale 2024 r.

Od lipca 2017 roku tzw. antykoncepcja awaryjna, czyli pigułki “dzień po" są dostępne tylko na receptę.

Działania koalicji przeciwko życiu 

Bioetyk, ks. prof. Paweł Bortkiewicz powiedział, że nowy rząd próbuje wprowadzać aborcję różnymi sposobami i kanałami.

Wiemy, że pierwsze poczynania nowego parlamentu dotyczyły projektu ustawy nt. liberalizacji aborcji. Kolejne głosowanie odbyło się nt. finansowania in vitro, a więc finansowania zabiegu, jaki de facto w przeważającej części jest zabiegiem abortywnym, a nie reproduktywnym. W tej chwili mamy pigułkę “dzień po”, która jest pigułką abortywną - powiedział ks. Bortkiewicz w rozmowie z Radiem Maryja.

Czytaj także: Hiszpania wybrała pierwszą parlamentarzystkę z zespołem Downa. "Wspaniała wiadomość dla polityki"

Ryzyko ekskomuniki 

Bioetyk zwrócił uwagę, że te działania są aprobowane przez większość sejmową, która w dużej mierze składa się z katolików. Zaznaczył, że posłowie powinni być świadomi, że “każde z działań związanych z promowaniem aborcji jest związane z zaciąganiem kary ekskomuniki, zaciąganiem kary wykluczającej z Kościoła”.

To jest kwestia ryzykowania zbawieniem wiecznym, a więc kwestia bardzo poważna. Warto, by ludzie, którzy w tym partycypują, mieli tego świadomość - zaznaczył ks. Bortkiewicz.

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo