Wspieraj wolne media

Konfederacja złożyła kolejny projekt. Karina Bosak: "Projekt ustawy wydłużający urlop macierzyński mam wcześniaków złożony"

1
0
1
Poseł Konfederacji Karina Bosak
Poseł Konfederacji Karina Bosak / Fot. PAP/Radek Pietruszka

Poseł Karina Bosak poinformowała, że Konfederacja złożyła na ręce Marszałka Sejmu Szymona Hołowni kolejny projekt ustawy. Chodzi o wydłużenie urlopu macierzyńskiego dla matek wcześniaków.

  • Poseł Karina Bosak poinformowała, że złożyła na ręce Marszałka Sejmu Szymona Hołowni projekt ustawy.
  • Chodzi o wydłużenie urlopu macierzyńskiego dla matek wcześniaków.
  • Polityk Konfederacji jest przewodniczącą Zespołu do spraw Opieki Okołoporodowej.
  • Zobacz także: Z czym światu kojarzy się Polska? Niektóre odpowiedzi zaskakują

Poseł Karina Bosak poinformowała, że Konfederacja złożyła na ręce Marszałka Sejmu Szymona Hołowni kolejny projekt ustawy. Chodzi o wydłużenie urlopu macierzyńskiego dla matek wcześniaków. Przewodnicząca Zespołu do spraw Opieki Okołoporodowej poinformowała również, że to pierwszy taki projekt wypracowany w tym zespole.

Nasz pierwszy projekt wypracowany w ramach konsultacji w Zespole ds. Opieki Okołoporodowej już u Marszałka Sejmu Szymona Hołowni - podkreśliła poseł Karina Bosak.

Czytaj więcej: Rezonans magnetyczny - na czym polega i jak się do niego przygotować?

Udany debiut Kariny Bosak z mównicy sejmowej

W zeszły czwartek w Sejmie odbyła się debata na temat zmiany prawa aborcyjnego w Polsce. Do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni trafiły cztery projekty ustaw w tej sprawie. Dwa złożyła Lewica, a po jednym Koalicja Obywatelska i Trzecia Droga. 

Wśród zgromadzonych na sali plenarnej posłów, którzy wzięli udział w debacie, była też Karina Bosak z Konfederacji. Był to debiut prawnik z Ordo Iuris. W pierwszej kolejności Bosak odniosła się do hasła debaty o aborcji: "Moje ciało, mój wybór". 

Czy wiecie, jaka jest najczęstsza odpowiedź kobiet, które miały aborcję, na pytanie dlaczego się na to zdecydowały? Mówią: "Bo czułam, że nie miałam innego wyboru". Co za paradoks. Wszyscy, którzy mieli jej przyjść z pomocą, odwrócili się od niej. Miała być wolna, a w rzeczywistości nie miała wyboru - powiedziała poseł Konfederacji.

Zarzuciła, że w tej debacie kobiety są przez zwolenników terminacji ciąży traktowane przedmiotowo. 

Radyklany feminizm, próbując wyrwać z rąk mężczyzn kobiety, oddaje im przysługę. Wykluczanie mężczyzn z debaty o aborcji pozwala z nich ściągnąć 100 proc. odpowiedzialności - wyjaśniła Karina Bosak.

Taka kobieta potrzebuje usłyszeć jedno: "Nie bój się, nie jesteś sama, pomogę ci". Zamiast: "Twoje ciało, twój wybór", zasługuje usłyszeć: "Nasze dziecko, nasza odpowiedzialność". Nasza, bo jej ciało nie jest inkubatorem, a dziecko nie jest pasożytem, jak mieliśmy okazję ostatnio usłyszeć - przypomniała prawnik Ordo Iuris.

Dalej mówiła, że matka i dziecko są osobami wymagającymi wsparcia i opieki. 

W pierwszej kolejności to wsparcie powinno przyjść od męża, ojca dziecka, rodziny, najbliższych. Ale właśnie często tego brakuje, więc potrzebują wsparcia naszego – społeczeństwa i państwa. Jesteśmy po to, aby usuwać jej lęk, a nie jej dziecko - podkreśliła Bosak.

Odniosła się również do swojego doświadczenia jako matka trójki dzieci. Przypomniała wszystkim posłom, że z poświęceniem opiekowała się na sali plenarnej nowonarodzonym dzieckiem, które przyszło na świat kilka dni po ślubowaniu na posła. 

Jako matka trójki dzieci. Jako kobieta, która weszła do Sejmu parę dni przed porodem i która w tej izbie, przy was karmiła noworodka, wiem, jakie to jest poświęcenie być matką – powiedziała łamiącym się głosem, a posłowie Konfederacji oraz kilku posłów z Prawa i Sprawiedliwości wstali z miejsc oklaskując jej wystąpienie.

Źródło: tvmn.pl, x.com

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo