Wspieraj wolne media

Bosak komentuje listę "wrogów Ukrainy". "Po prostu część interesów polskich i ukraińskich jest sprzeczna"

11
0
2
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Paweł Supernak

Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak trafił na listę “wrogów Ukrainy”, należącą do organizacji Myrotworec. Poseł w rozmowie z mediami powiedział, że Konfederacja zwróciła się MSZ i MSW w sprawie tej listy.

  • Posłowie Konfederacji już kilka dni temu informowali, że na stronie Myrotworec, na której publikowana jest lista tzw. wrogów Ukrainy i za którą stoją ukraińskie służby, pojawiły się nazwiska niektórych z nich.
  • Niedawno na listę trafił Krzysztof Bosak, który według organizacji “propaguje narrację kremlowską” i “bierze udział w aktach agresji humanitarnej na Ukrainę”.
  • Bosak: Wiemy, że sprawa jest postawiona na forum relacji z Ukrainą. Uważam, że wymaga to wyjaśnienia.
  • Zobacz także: Warszawa. Atak nożownika w szpitalu. Ranił dwie osoby

Posłowie Konfederacji już kilka dni temu informowali, że na stronie Myrotworec, na której publikowana jest lista tzw. wrogów Ukrainy i za którą stoją ukraińskie służby, pojawiły się nazwiska niektórych z nich. Wrogami państwa ukraińskiego stali się m.in. działacze partii: Rafał Mekler i Tomasz Buczek.

O owej liście zrobiło się głośno po wpisaniu na nią rolnika z Podlasia, który ujawnił nieprawidłowości związane z importem ukraińskiego zboża. Dane wrażliwe Huberta Ojdany zostały opublikowane w sieci przez Myrotworec. Oprócz zdjęć mężczyzny ujawniono jego miejsce zamieszkania i numer telefonu. Rolnik, który dostawał również pogróżki, otrzymał od polskich władz ochronę.

Bosak na liście "wrogów Ukrainy"

Niedawno na listę trafił Krzysztof Bosak, który według organizacji “propaguje narrację kremlowską” i “bierze udział w aktach agresji humanitarnej na Ukrainę”.

Bosak w rozmowie z portalem o2.pl powiedział, że “sprawa wymaga wyjaśnienia”.

Jeżeli to by miało związek z działalnością Ukrainy jako państwa, to byłby to ogromny skandal. Jako Konfederacja zwróciliśmy się do MSZ i MSW w sprawie tej listy. Wiemy, że sprawa jest postawiona na forum relacji z Ukrainą. Uważam, że wymaga to wyjaśnienia - zaznaczył.

Bosak powiedział, że nie będzie komentował sprawy pogróżek, zdaniem posła “nie ma to sensu”. Dodał tylko, że “ślepą uliczką jest postrzeganie naszych działań jako antyukraińskich”.

Po prostu część interesów polskich i ukraińskich jest sprzeczna - zaznaczył.

Przypomniał jednocześnie, że “prezydent Zełenski kierował prorosyjskie aluzje w ONZ nawet w stronę prezydenta Andrzeja Dudy”. 

To jest ich sposób uprawiana polityki międzynarodowej. Uważam, że nie jest to opłacalne dla samej Ukrainy. Jeżeli tak będzie to dalej wyglądać, to zupełnie zepsuje to nasze relacje. To jednak ich decyzja - stwierdził Bosak.

Dodał, że “zawsze był, jest i będzie zwolennikiem dobrych relacji z Ukrainą”.

Czytaj także: Rolnik od proputinowskiego baneru zadzwonił do biura Brauna. Działacz Konfederacji: Nie widział nic złego w swoim zachowaniu. Prowokacja?

Zełenski chce się spotkać z Tuskiem na granicy

Prezydent Ukrainy zaapelował w środę do premiera Donalda Tuska o spotkanie rządów dwóch państw na wspólnej granicy.

Poleciłem naszemu rządowi, by w najbliższym czasie, do 24 lutego, przybył na granicę między naszymi państwami. I proszę ciebie, Donaldzie, panie premierze, by pan też przyjechał na granicę. Andrzeju, panie prezydencie, proszę cię, byś poparł ten dialog - napisał Wołodymyr Zełenski.

Źródło: o2.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
11
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo