• Europoseł Koalicji Obywatelskiej Jerzy Buzek został zapytany przez redaktora TV Media Narodowe w sprawie traktatów unijnych.
• Były Premier wyjaśnił, że Bruksela przychyliła się do rzekomych wniosków obywateli Unii Europejskiej.
• Podkreślił również, że we wspólnocie nie ma zgody wszystkich państw na federalizację.
• Zobacz także: Senat zdecydował w sprawie ustawy o in vitro. Teraz wszystko zależy od Prezydenta Andrzeja Dudy. Kidawa-Błońska: "Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent Andrzej Duda nie podpisał ustawy"

Były Premier, a obecnie europoseł Koalicji Obywatelskiej Jerzy Buzek w rozmowie z redaktorem TV Media Narodowe Michałem Jelonkiem wyjaśnił, że w całej Unii Europejskiej nie ma obecnie nastrojów, aby zmieniać traktaty unijne. Podkreślił, że debata nad tym została uruchomiona po pojawiających się rzekomo wnioskach i głosach obywateli UE, którzy domagali się pewnych zmian w tych najważniejszych dokumentach.

Nie ma żadnych zmian traktatowych, nie ma nastrojów w UE na zmiany traktatowe - powiedział Jerzy Buzek.

Zapewnił również, że kraje UE nie zamierzają zgadzać się na federalizację wspólnoty, ponadto zauważył, że takie traktaty musiałyby przejść pomyślnie zgodę wszystkich państw.

Gdyby była jakakolwiek zmiana traktatowa w tej chwili na stole, to i tak musiałyby się zgodzić wszystkie państwa członkowskie - wyjaśnił europoseł Platformy Obywatelskiej.

Nie ma żadnych propozycji, które byłyby solidnie umotywowane z punktu widzenia państw europejskich. Państwa europejskie nie zgadzają się na to, ale obywatele Europy mieli prawo dyskutować - podkreślił były Premier Polski.

Rada Europejska planuje zająć się reformą traktatową wiosną 2024 roku.@JerzyBuzek w rozmowie z @MichalJelonek:
"Nie ma żadnych zmian traktatowych, nie ma nastrojów w UE na zmiany traktatowe." pic.twitter.com/uP4JJ3a7F2 — TVMN (@TVMediaNarodowe) December 12, 2023

Czytaj więcej: Trwa posiedzenie polskiego Sejmu. Expose Premiera Donalda Tuska. Przedstawiciele klubów poselskich zadali istotne pytania

Zmiany w unijnych traktatach

Pod koniec listopada Parlament Europejski przegłosował wniosek o zmianę traktatów i reformę instytucjonalną Unii, przy zwiększeniu roli PE i osłabieniu roli Rady, ograniczeniu prawa veta oraz przekazaniu części kompetencji przysługujących obecnie na poziomie państw narodowych na poziom UE. Projekt zmian poparło 291 europosłów, przeciw było 274, od głosu wstrzymało się 44.

Zapisom tym sprzeciwiają się szczególnie politycy PiS i Konfederacji, którzy wskazują, że zmiana unijnych traktatów jest sprzeczna z naszą konstytucją, godzi w suwerenność i ma m.in. na celu zmniejszenie roli NATO w Europie.