Obecna koalicja rządząca nie bierze jeńców. Zlikwidowano pismo "Nowy Napis". Okraska: "Setki tekstów trafił szlag"
Redaktor naczelny "Nowego Obywatela" Remigiusz Okraska poinformował o likwidacji jego dawnego miejsca pracy pisma "Nowy Napis". Portal zamknięto zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z 29. kwietnia tego roku.
- Redaktor naczelny "Nowego Obywatela" Remigiusz Okraska poinformował o likwidacji jego dawnego miejsca pracy pisma "Nowy Napis".
- Portal zamknięto zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Dziennikarz podkreślił, że setki artykułów bezpowrotnie zostało utraconych.
- Zobacz także: Ważny zagraniczny inwestor wycofa się z Polski? Protasiewicz: Za czasów PiS było im lepiej!
Redaktor naczelny "Nowego Obywatela" Remigiusz Okraska poinformował o likwidacji jego dawnego miejsca pracy pisma "Nowy Napis". Po próbie wejścia na stronę wyświetla się komunikat, który informuje, że portal zamknięto zgodnie z zarządzeniem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z 29. kwietnia tego roku.
W związku zarządzeniem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 29.04.2024 r. w sprawie połączenia państwowych instytucji kultury: Instytutu Książki i Instytutu Literatury oraz utworzenia państwowej instytucji kultury – Instytutu Książki, ogłaszamy, że Instytut Literatury w dniu 31 maja 2024 roku zakończył swoją działalność - czytamy w komunikacie.
Dziennikarz podkreślił, że setki artykułów bezpowrotnie zostało utraconych ze względu na działanie tzw. zwolenników demokracji z obecnej koalicji rządzącej. Warto zaznaczyć, że zarówno portal "Nowy Napis" oraz "Swipe.To" zostały zamknięte pomimo, że treści konserwatywnych było tam bardzo mało lub w ogóle się nie pojawiały.
Co tym razem zlikwidowali "demokraci"? Tym razem "demokraci" zlikwidowali pismo "Nowy Napis" oraz wyłączyli całą stronę internetową jego cotygodniowej edycji wirtualnej. Setki tekstów trafił szlag. Wcześniej wyłączyli Tygodnik TVP z setkami tekstów. No, bywały prawicowo-konserwatywne, bo wydawca miał do tego 8-letni mandat demokratyczny. Później wyłączyli portal Swipe To, gdzie treści prawicowo-konserwatywnych nie było - podkreślił Remigiusz Okraska.
Podkreślił, że lewicowo-liberalni politycy i media straszą Polaków rzekomym faszyzmem prawicy, tej samej która przez lata dopuszczała do publikacji i działania wrogich sobie ideowo portali informacyjno-kulturuowych.
Straszy się nas zamordyzmem i faszyzmem prawicy. I ta prawica dopuszcza pluralizm, rozmaite głosy, nie wyłącza treści stworzonych przez tych, z którymi demokratycznie wygrała. A gdy przychodzi do władzy antyprawica, to kasuje/wyłącza całe portale, hurtowo znika treść tylko dlatego, że powstała za demokratycznego mandatu ich przeciwników. Cóż, kiedyś palono książki, dzisiaj znikają portale - ocenił redaktor naczelny Nowego Obywatela.
Czytaj więcej: Kolejny incydent na granicy z Białorusią. Polski pogranicznik trafiony konarem w głowę. Jest komunikat Straży Granicznej
Okraska: "To są małostkowi i prymitywni ludzie"
Zdaniem Okraski ludzie obecnej koalicji rządzącej są ukierunkowani na zemstę za swoje porażki wyborcze w ostatnich ośmiu latach. Stwierdził również, że w odwrotnym przypadku, gdyby Prawo i Sprawiedliwość likwidowałoby liberalne dzienniki i portale to medialny establishment i politycy podnieśli by swój głośny sprzeciw.
To są tak małostkowi, zajadli, prymitywni i żałośni ludzie, że nie ma słów, aby to opisać. Zresztą pies z kulawą nogą tego nie opisze, bo "wolne media" nie kiwną w tej sprawie palcem. A każdy przytomny wie, jaki byłby ryk, gdyby to PiS powyłączał jakieś liberalne pisma, archiwa tekstów itp. - zauważył.
Polska uśmiechnięta. Uśmiechajcie się, gdy grasują stada żałosnych i zajadłych zamordystów. Nie mogących znieść nawet istnienia portalu z tekstami, które pisał i zamawiał ktoś inny niż "sami swoi" z kręgu liberalnej mafii - dodał Remigiusz Okraska.
Swój komentarz w tej sprawie zamieścił między innymi Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Kolejny przykład cenzury i niszczenia dorobku kulturalnego przez kadry rządu PO-PSL-2050-Lewicy - skomentował sytuację Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.
Konfederację będzie reprezentować zaangażowana w sprawy rolne @annabrylka, wraz z mocną delegacją naszego komitetu wyborczego https://t.co/TbYlmtYffg — Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) June 3, 2024
Źródło: tvmn.pl, facebook.com