Zatrzymano podejrzanego o dewastację pomnika Jana Pawła II. To aktywista LGBT
Sprawcą dewastacji pomnika św. Jana Pawła II w Łodzi okazał się aktywista zaangażowany m.in. w działania Młodzieżowego Strajku Klimatycznego oraz środowisk LGBT.
- W nocy z 1 na 2 kwietnia br. na placu katedralnym w Łodzi doszło do dewastacji pomnika św. Jana Pawła II. Papież został oblany czerwoną farbą, a jego twarz została pomalowana żółtą farbą fluorescencyjną.
- Wandalem okazał się 25-letni Paweł Walenia, student Politechniki Łódzkiej.
- W sieci wspierał działania organizacji proaborcyjnych oraz LGBT.
W nocy z 1 na 2 kwietnia br. na placu katedralnym w Łodzi doszło do dewastacji pomnika św. Jana Pawła II. Papież został oblany czerwoną farbą, a jego twarz została pomalowana żółtą farbą fluorescencyjną.
Na postumencie, na którym stoi figura św. Jana Pawła II, umieszczone zostały napisy “MAXIMA CULPA”. To nawiązanie do tytułu książki Ekke Overbeeka “Maxima culpa – Jan Paweł II wiedział”. Holenderski dziennikarz oskarżył papieża o tuszowanie przestępstw seksualnych księży.
W nocy z 1 na 2 kwietnia br. nieznani sprawcy oblali czerwoną farbą pomnik św. Jan Pawła II stojący na placu katedralnym . Twarz Ojca Świętego wymalowano żółtą farbą fluorescencyjną, a na postumencie, na którym stoi postać Papieża znalazły napisy MAXIMA CULPA @EpiskopatNews pic.twitter.com/xVoRnoWKLP — Archidiecezja Łódzka (@ArchLodz) April 2, 2023
Sprawcą jest działacz LGBT
Policja zatrzymała człowieka, który tydzień temu dopuścił się sprofanowania pomnika, poinformował portal wPolityce.pl. Wandalem okazał się 25-letni Paweł W., student Politechniki Łódzkiej.
To osoba aktywna w mediach społecznościowych, zaangażowana m. in. w działania Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Na portalach zamieszcza i podaje dalej sporo artykułów o tematyce dotyczącej LGBT+ - podaje portal.
W sieci wspierał też działania organizacji proaborcyjnych. Jeszcze w 2022 r. reklamował na Facebooku artykuł profilu “Łódź zwana pożądaniem”, który wyrażał niezadowolenie z powodu graffiti, które są wypisywane na murach miasta przez środowiska kibicowskie.
Mężczyzna ma zostać przesłuchany w piątek, usłyszy też zarzuty.
Źródło: wpolityce.pl, twitter