Polsko-białoruska aktywistka zasłynęła przeraźliwym krzykiem. Teraz wystartuje do polskiego Sejmu. Platforma Obywatelska daje miejsce dla Shostak
Platforma Obywatelska doceniła polsko-białoruską aktywistkę, która zasłynęła przeraźliwym krzykiem na konferencji Roberta Biedronia. Jana Shostak będzie ubiegać się o miejsce w Sejmie z list Platformy Obywatelskiej.
- Polsko-białoruska aktywistka Jana Shostak zasłynęła w 2021 roku z przeraźliwego krzyku zaprezentowanego podczas konferencji z udziałem Roberta Biedronia.
- Ten happening sprawił, że zyskała na popularności w kręgach liberalno-lewicowych, nie stroniących od dziwnych postaci.
- Jak się okazuje, jej aktywność na polu relacji z Białorusią został doceniony przez przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.
- Zobacz także: Kanadyjska kobieta miała długotrwałą depresję i myśli samobójcze. Psychiatra poradził jej eutanazję zamiast leczenia. Sprawa trafiła do mediów
W maju 2021 roku europoseł Robert Biedroń zorganizował konferencję prasową w sprawie przechwycenia przez władze prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki samolotu pasażerskiego linii Ryanair w celu zatrzymania podróżującego nim opozycjonisty Romana Protasiewicza. W czasie konferencji głos zabrała młoda kobieta, która podeszła do mikrofonu i zaczęła przeraźliwie krzyczeć. Portal "se.pl" ustalił wówczas, że to polsko-białoruska aktywistka Jana Shostak, która do Polski przyjechała jako nastolatka.
Ukończyła studia w Krakowie. Jana Shostak brała udział w konkursach piękności, była finalistką wyborów Miss Polonia Wielkopolski oraz została wicemiss województwa zachodniopomorskiego - informował wówczas portal "se.pl".
Jakość debaty publicznej na Lewicy widzę, że wzrosła. Cieszymy się, że wartość merytoryczna argumentów jest coraz wyższa i dyskurs polityczny w naszym kraju stoi na solidnym poziomie. @WaldemarKrysiak @RobbieSondaze @J_Dobromilski @pawelbudrewicz pic.twitter.com/uGvPlYhqgA — Partia Rakłem (@partiaraklem) May 24, 2021
Teraz młoda działaczka została doceniona przez władze Platformy Obywatelskiej i otrzymała miejsce na białostockiej liście KO. Wystartuje z 13. pozycji jako kandydatka Zielonych.
Powiedziałam o mojej kandydaturze znajomemu artyście niepewnie - bo przecież jesteśmy w innymi zawodzie, tzw. nienormalni i dziwacy. On na to: skoro „normalni” ludzie doprowadzili kraj do upadku, to może czas na to, żeby „nienormalni” (czyli my, ludzie kultury) z tym coś zrobili - napisała na Instagramie Jana Shostak.
Czytaj więcej: Prof. Jan Hartman nie będzie kandydatem Lewicy. Stanął w obronie "praw pedofili"
Platforma Obywatelska wyciąga "asy" z rękawa?
Lider Agrounii Michał Kołodziejczak poinformował w środę, że zamierza startować z list dawnego wroga, czyli Platformy Obywatelskiej. Na ostatnim posiedzeniu krajowym tego ugrupowania doszło do ostatecznego przypięczętowania umowy.
To jest stan wyższej konieczności. Zrobimy wszystko, by odbić wieś PiS-owi. Nie tylko wieś - napisał Michał Kołodziejczak.
Zaczyna się nowa, nieszablonowa akcja, bo w Polsce trzeba zmian, zbyt dużo spraw w Polsce jest do zrobienia. Polska będzie silna i suwerenna jedynie siłą i suwerennością wszystkich swoich obywateli, wszystkich wolnych Polaków. AGROunia pozostaje AGROunią - stwierdził lider Agrounii.
Ponadto na środowej Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej Donald Tusk przedstawił również Bogusława Wołoszańskiego jako kandydata do Sejmu. Jest to znany popularyzator historii, autor emitowanego przez wiele lat programu "Sensacje XX wieku". Obecnie zajmuje się wydawaniem podobnego programu na kanale "Super Expressu" na YouTube.
Źródło: fronda.pl, niezalezna.pl