Zagrożenie katastrofą ekologiczną. Zobacz co sądzą Polacy o ewentualnej katastrofie ekologicznej. Co powinien zrobić rząd, aby zapobiec takim zdarzeniom?
Pracownia Instytut Badań Rynkowych i Społecznych zapytała respondentów, co powinien zrobić rząd w sytuacji rosnącego zagrożenia katastrofą ekologiczną na Odrze.
- W zeszłym roku doszło do jednej z największych katastrof ekologicznych na terenie Polski.
- W wyniku skażenia toksynami Odry, masowo wyginęły w rzece ryby oraz inne stworzenia.
- Instytut Badań Rynkowych i Społecznych na zlecenie "Rzeczpospolitej" zapytał się Polaków co rząd powinien zrobić.
Na przełomie lipca i sierpnia ubiegłego roku na Odrze doszło do potężnej katastrofy ekologicznej, w wyniku której masowo wyginęły ryby oraz inne stworzenia żyjące w rzece. Pod koniec marca bieżącego roku ukazał się raport końcowy Zespołu do spraw sytuacji na Odrze. Publikacja stanowi podsumowanie i jest końcowym sprawozdaniem z działań ekspertów.
Raport przede wszystkim zawiera analizę zjawiska na tle danych z lat ubiegłych, w tym pogłębioną analizę sytuacji hydrologicznej, jak również analizę porównawczą zasolenia wód rzeki na tle danych z ostatnich 30 lat. Publikacja zawiera również dane i analizy będące następstwem rekomendacji eksperckich z raportu wstępnego z września 2022 r., jak np. zestawienie dotyczące wydanych w dorzeczu Odry pozwoleń wodno-prawnych oraz analizę charakterystyki ścieków zrzucanych do rzeki.
Czytaj więcej: Chiny wznowiły budowę stacji badawczej na Antarktydzie - jakie są ich cele?
Co sądzą Polacy o rosnącym zagrożeniu katastrofy ekologicznej?
Na zlecenie "Rzeczpospolitej" sondaż wśród Polaków na temat ewentualnej katastrofy ekologicznej przeprowadził Instytut Badań Rynkowych i Społecznych.
Eksperci przestrzegają przed rosnącym zagrożeniem kolejną katastrofą ekologiczną dla Odry w tym roku. Co należy w tej sytuacji zrobić? - zapytali uczestników badania ankieterzy.
Aż 56,9 proc. respondentów uważa, że należy natychmiast zaprzestać zrzucania groźnych substancji do rzek, bez względu na koszty. Zdaniem 26,2 proc. ankietowanych, stopniowo, w ciągu kilku lat należy ograniczać zrzucania szkodliwych substancji. Według jedynie 6,3 proc. badanych, nic nie należy robić, bowiem natura sama poradzi sobie z problemami. Natomiast 10,6 proc. respondentów nie ma zdania w tej sprawie.
Źródło: dorzeczy.pl, rp.pl