Wspieraj wolne media

Z Afryki wyjdzie odrodzenie wiary katolickiej? Chmielewski: "Przyszłość katolicyzmu jest właśnie gdzieś na Globalnym Południu"

0
0
0
Paweł Chmielewski
Paweł Chmielewski / Fot. X

Gościem Jana Bodakowskiego w TV Media Narodowe był był publicysta "PCh24" Paweł Chmielewski. Opowiedział on o przyszłości katolicyzmu w Polsce i na świecie.

  • Pomimo prześladowań w Afryce przez muzułmanów i inne grupy wyznaniowe, chrześcijanie wykazują się dużą odwagą.
  • Obecnie to duchowni z tego kontynentu stoją na straży tradycji Kościoła Katolickiego.
  • Publicysta Paweł Chmielewski opowiedział o przyszłości katolicyzmu w naszym kraju i na świecie.
  • Zobacz także: Sąd zdecydował ws. zmian w TVP. To już kolejna porażka ministra Sienkiewicza

Gościem Jana Bodakowskiego w TV Media Narodowe był był publicysta "PCh24" Paweł Chmielewski. Opowiedział on o przyszłości katolicyzmu w Polsce i na świecie. Wskazał również, że z kontynentu afrykańskiego może wyjść odrodzenie wiary katolickiej dla reszty świata.

Wydaje się, że przyszłość katolicyzmu jest właśnie gdzieś na Globalnym Południu - powiedział Paweł Chmielewski.

Czytaj więcej: 30 lat temu Jan Paweł II ogłosił List do Rodzin "Gratissimam sane". Papież podkreślał znaczenie zasady pierwszeństwa wychowawczego rodziców i ochrony małżeństwa

Prześladowanie chrześcijan w Nigerii

Nigeryjski biskup Wilfred Anagbe z diecezji Makurdi oskarżył członków nigeryjskiego rządu o współudział w chrześcijańskim ludobójstwie. Jego zdaniem, jeśli nie zostaną podjęte bardziej zdecydowane działania, populacja chrześcijan - obecnie liczy ponad 86 milionów, czyli mniej więcej połowę całej populacji Nigerii - może całkowicie zniknąć w ciągu najbliższych kilku dekad.

Początkowo duchowny sądził, że rząd jedynie uczestniczy w zmowie milczenia na temat ludobójstwa. Obecnie uważa, że nigeryjscy urzędnicy wspierają poprzez konkretne działania, porywaczy chrześcijan oraz zabójców.

Chrześcijanie w środkowej Nigerii organizowali w zeszłym roku czuwania modlitewne po tym, jak nasilone ataki na ich społeczności spowodowały śmierć ponad 350 osób, a 80 000 zostało przesiedlonych tylko z jednego stanu. Nieprzerwane ataki na chrześcijańskich rolników w stanie Plateau trwają od maja, a nigeryjska armia wkroczyła w celu przywrócenia porządku dopiero 22 lipca.

Lokalny obszar rządowy Mangu był epicentrum przemocy, a ekstremistyczni członkowie plemienia Fulani, którzy tradycyjnie są pasterzami bydła, plądrowali i palili domy chrześcijan oraz zabijali ich, gdy ci próbowali uciec.

Źródło: tvmn.pl, x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo