Wspieraj wolne media

Wybory parlamentarne 2023. PKW podała cząstkowe wyniki. Topnieje przewaga Prawa i Sprawiedliwości nad resztą. Zobacz najnowsze dane

1
16
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Paweł Supernak

Na stronie Państwowej Komisji Wyborczej pojawiły się do tej pory wyniki z ponad 61 proc. obwodów głosowania. Topnieje powoli przewaga Prawa i Sprawiedliwości. Koalicja obywatelska traci do nich niewiele 10 pkt proc.

  • W niedzielę zakończyły się wybory parlamentarne w Polsce, które zgromadziły 73 proc. Polaków uprawnionych do głosowania.
  • Na stronie Państwowej Komisji Wyborczej pojawiły się do tej pory wyniki z ponad 61 proc. obwodów głosowania.
  • Sztab Prawa i Sprawiedliwości według dotychczasowych informacji, powoli może myśleć o procesie oddawania władzy.
  • Zobacz także: Lepiej dokonać aborcji niż pozwolić się urodzić choremu dziecku? "Chodzi o statystyki"

Wyniki głosowania do Sejmu ok. godziny 15:00 pochodzą z 61,91 proc. obwodów (19 500 na 31 497). PiS zdobyło 37,58 proc. głosów; KO - 28,54 proc.; Trzecia Droga - 14,40 proc.; Lewica - 8,33 proc.; Konfederacja - 7,27 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 1,91 proc., a Polska Jest Jedna - 1,64 proc. głosów.

Do PKW cały czas spływają również wyniki głosowania do Senatu. Z 63,03 proc. obwodów (19 851 na 31 497): PiS - 36,89 proc., KO - 27,47 proc., Trzecia Droga - 10,30 proc., Lewica - 5,72 proc., Konfederacja - 7,13 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 4,90 proc. głosów.

Z badania exit poll wykonanego przez Ipsos wynika, że zdecydowanym zwycięzcą, jeśli chodzi o wsie jest PiS. Tam na obecną partię głosowało 48,6 proc. ankietowanych wyborców. Koalicję Obywatelską wybrało tam 21,5 proc.

To też nie są jeszcze do końca reprezentatywne wyniki, bo siłą rzeczy najwcześniej schodzą protokoły z mniejszych obwodów, i odrębnych oczywiście. Oznacza to, że kluczowe będą wyniki głosowań z dużych miast, gdzie często na prowadzeniu jest opozycja. Może to ostatecznie zmniejszyć prowadzenie Prawa i Sprawiedliwości - powiedział szef PKW Sylwester Marciniak.

Czytaj więcej: Szantaż gazowy. Decyzja Putina okazała się katastrofą dla Gazpromu. Rosyjska inwazja na Ukrainę odbija się czkawką Kremlowi

Kosiniak-Kamysz zostanie nowym premierem?

Trwają medialne spekulacje o kształcie układanki partyjnej w nowej kadencji. Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego i jeden z liderów Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w RMF FM, że wyklucza koalicję z PiS-em. 

Szliśmy z hasłem “Albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS-u". To hasło bardzo mocno przemówiło do wielu wyborców. Ci, którzy na nas głosowali, chcą zmiany, chcą zmiany rządu, chcą odsunięcia PiS od władzy - stwierdził polityk.

Kosiniak-Kamysz został zapytany, czy PSL i Polska 2050 będą w parlamencie tworzyć dwa osobne kluby.

Wczoraj jak zabieraliśmy głos wspólnie, po tych wynikach mówiliśmy, że tak jest zapisane, ale oczywiście sprawdziła się formuła Trzeciej Drogi. Ja też bym nie miał nic przeciwko temu, żeby był jeden klub, ale porozmawiamy, jak będą ostateczne wyniki, to też nie byłoby złe rozwiązanie - powiedział lider PSL.

Myślę, że to będzie pół na pół, się podzieli te mandaty ze względu na przynależność, które tworzą Trzecią Drogę - dodał.

Prezes PSL odniósł się również do kwestii kandydata na premiera partii opozycyjnych.

Wszystkie scenariusze są możliwe, jeżeli formacje, które mogą tworzyć koalicję, czyli formacje paktu senackiego, które zawarły pakt senacki po raz drugi. Będzie rozmowa, będzie ta decyzja. Ja dzisiaj nie będę jeszcze dzielił skóry na niedźwiedziu, bo zobaczymy, jakie będą ostateczne wyniki - powiedział.

Kosiniak-Kamysz zaapelował również do prezydenta Andrzeja Dudy, by przed powierzeniem komuś misji tworzenia rządu, przeprowadził konsultacje z formacjami, które są do tego zdolne.

Źródło: tvmn.pl, twitter.com/x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
16
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo