Wielkopolska. W Chodzieży policja znalazła pięć ciał. Media: Wszystkie osoby miały rany szyi
W poniedziałek wieczorem w jednym z domów jednorodzinnych w Chodzieży w woj. wielkopolskim policja znalazła pięć ciał.
- Media podają, że była to trzypokoleniowa rodzina - dziadkowie, rodzice i małe dziecko.
- Policję zawiadomił krewny ofiar, który nie mógł się skontaktować z bliskimi i przyjechał do ich domu.
- Media nieoficjalnie poinformowały, że przynajmniej część ofiar była skrępowana.
W Chodzieży policjanci około godz. 20 odnaleźli w jednym z domów pięć martwych osób - cztery osoby dorosłe i jedno kilkumiesięcznego dziecko. Media podają, że była to trzypokoleniowa rodzina.
Odnaleziono 5 ciał
Policję zawiadomił krewny ofiar, który nie mógł się skontaktować z bliskimi i przyjechał do ich domu. W garażu znalazł dwa ciała. Funkcjonariusze po przybyciu na miejsce ujawnili kolejne ofiary.
Otrzymaliśmy zgłoszenie o dwóch ciałach. Policja na miejscu znalazła jeszcze trzy - powiedziała rzecznik prasowy st. asp. Karolina Smardz-Dymek, cytowana przez portal Chodzież Nasze Miasto.
Policja nie ujawniła informacji na temat dotychczasowych wyników oględzin miejsca zdarzenia i prowadzonego śledztwa.
Czytaj także: Pogrzeb śp. Krzysztofa Karonia odbędzie się w Tomaszowie Mazowieckim. Publicysta miał 68 lat
Nieoficjalnie: Ofiary miały rany kłute
Portal tvn24.pl nieoficjalnie podaje, że policja, która zjawiła się na miejscu ujawniła zwłoki 41-letniego mężczyzny, jego 38-letniej żony z ustami zaklejonymi taśmą i związanymi nogami oraz leżące w łóżku i przykryte kołdrą ciało 4-miesiecznego niemowlęcia. Wszystkie osoby miały rany szyi, a w pobliżu ciał leżał nóż.
Znaleziono również zwłoki 73-latka i jego o rok młodszej żony - również z ranami kłutymi. Na zapleczu domu ujawniono otwarte drzwi.
Obecnie trwają czynności na miejscu zdarzenia z udziałem prokuratora.
Źródło: chodziez.naszemiasto.pl, tvn24.pl