Wspieraj wolne media

W 2022 r. tylko 14 orzeczeń wydało 15 sędziów TK. Mimo kilkukrotnego spadku liczby wydawanych wyroków, zarobki sędziów ciągle rosną

1
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Choć liczba wyroków wydawanych przez Trybunał Konstytucyjny radykalnie spada, to zarobki sędziów pną się w górę.

  • W 2022 r. tylko 14 orzeczeń wydało 15 sędziów TK, z których każdy co miesiąc zarabia ponad 30 tys. zł.
  • "Super express" zauważył, że jeszcze 10 lat temu Trybunał wydawał około 70 orzeczeń rocznie.
  • Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego: Ten organ, który miał szybciej pracować, szybciej rozstrzygać o różnych ważnych kwestiach, pracuje jeszcze wolniej. To już paraliż.
  • Zobacz także: Sondaż. Czy Polacy chcą odwołania ministra obrona narodowej Mariusza Błaszczaka ze stanowiska?

“Super Express” zauważył, że jeszcze 10 lat temu Trybunał Konstytucyjny wydawał około 70 orzeczeń rocznie. W 2022 r. udało mu się wydać wyrok tylko 14 razy, a w 2023 r. - 7. W maju na wokandzie są jeszcze dwie rozprawy, w czerwcu -  tylko jedna.

Sędziowie wolniej działają, jednak zarabiają więcej

To najmniej od 1997 roku, czyli od kiedy obowiązuje obecna Konstytucja. A pamiętacie jeszcze jak politycy PiS zarzucali “lenistwo” TK pod wodzą A. Rzeplińskiego, który wydawał rocznie ponad 60 wyroków (poza 2011 rokiem, kiedy było ich “tylko” 59)? - napisał w mediach społecznościowych Stefan Sękowski, publicysta i politolog.

Gazeta zwróciła uwagę, że mimo kilkukrotnego spadku liczby wydawanych wyroków, zarobki sędziów ciągle rosną. Zgodnie z ustawą, wynoszą pięć średnich pensji z roku 2022, co daje ponad 30 tysięcy złotych. “Za kilka miesięcy sędziowie mogą więc dostać nawet 7,5 tysiąca złotych podwyżki”, czytamy.

“To już paraliż”

Jak zauważył prof. Tomasz Słomka, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego, Trybunał Konstytucyjny nigdy jeszcze nie funkcjonował tak wolno. 

Przed 2015 rokiem rozpatrywano wniosek średnio w ciągu półtora roku, teraz zajmuje to już ponad dwa lata. Ten organ, który miał szybciej pracować, szybciej rozstrzygać o różnych ważnych kwestiach, pracuje jeszcze wolniej. To już paraliż - skomentował prof. Słomka dla gazety.

Jak podała w marcu “Rzeczpospolita”, niektóre sprawy czekają na werdykt nawet od 2014 r.

Czytaj także: Prof. Kucharczyk o Wołyniu: Musimy domagać się tego upamiętnienia. "Trzeba przyznać się do strasznych rzeczy, stanąć w prawdzie"

Podział i bunt w TK

Jak wskazał “Super express”, problemy w TK narosły w związku z wewnętrznym buntem i podważeniem pozycji Julii Przyłębskiej, która kieruje pracami Trybunału. Zdaniem 6 sędziów TK jej kadencja skończyła się po sześciu latach, czyli 20 grudnia 2022 r. i trzeba wybrać następnych kandydatów.

Ten podział uniemożliwiał zebranie się pełnego składu TK, wymaganego do rozpatrzenia spraw największej wagi, jak na przykład wniosku prezydenta dotyczącego ustawy o Sądzie Najwyższej, mającej doprowadzić do odblokowania środków z KPO. Wydanie wyroku w tej sprawie, planowane na 31 maja, stało więc pod znakiem zapytania - czytamy.

Z informacji gazety wynika jednak, że bunt w Trybunale został już stłumiony. Anonimowy polityk z kierownictwa PiS przekazał, że spodziewany jest pełny, co najmniej 11-osobowy skład w sprawie dotyczącej Sądu Najwyższego.

A to oznacza, że nie będzie już trzeba zmieniać ustawy o Trybunale i projekt autorstwa posłów PiS, nawet nie będzie głosowany - powiedział gazecie polityk.

Źródło: se.pl, rzeczpospolita.pl, twitter

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo