Unia po cichu wspiera budowę płotów? Polska i inne kraje mogą otrzymać nieoczekiwaną pomoc przy powstrzymywaniu napływu nielegalnych imigrantów
Choć parlament europejski dopiero proceduje przepisy o możliwości finansowania barier na granicach zewnętrznych UE, to środki unijne już są do tego wykorzystywane.
- Od drugiej połowy 2021 roku Polska oraz inne kraje mierzą się z napływem nielegalnych imigrantów wysyłanych przez rząd prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki.
- Między innymi polskie władze postanowiły wybudować na granicy z Białorusią płot, który ma powstrzymać imigrantów.
- Pojawiają się również w mediach doniesienia, że Bruksela proponuje różne rozwiązania.
Budowana właśnie bariera elektroniczna na granicy z obwodem kalingradzkim ma mieć dokładnie 199 km długości. Jak podaje Straż Graniczna, obejmie zasięgiem działania całą lądową granicę z obwodem kaliningradzkim, oprócz Mierzei Wiślanej, gdzie granicę już od kilku lat chronią urządzenia elektroniczne. Inwestycja ma kosztować ponad 370 mln zł. Zaskakuje to, że większość tych środków to pieniądze unijne z Funduszu Zintegrowanego Zarządzania Granicami.
Po wybuchu wojny w Ukrainie Polska wnioskowała do Komisji Europejskiej o zmiany w budżecie unijnym, które pozwoliłyby na pozyskanie dodatkowych środków na pomoc uchodźcom wojennym - podaje ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji.
Jak wyjaśnił resort, zostały one następnie rozdysponowanie w ramach instrumentu pomocy w sytuacjach nadzwyczajnych tj. Funduszu Azylu, Migracji i Integracji oraz Instrumentu Wsparcia Finansowego na rzecz Zarządzania Granicami i Polityki Wizowej .
Czytaj więcej: Wizyta prezydenta Dudy w Mongolii. O czym rozmawiali przywódcy? Do Ułan Bator udali się również przedstawiciele polskich firm
Ile Polska otrzymała od UE na budowę płotu?
W drugiej połowie ubiegłego roku otrzymaliśmy 144,6 mln euro i ramach tego budżetu środki z IZGW w wysokości 76,2 mln euro zostały przeznaczone na wzmocnienie infrastruktury granicznej na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej z obwodem kaliningradzkim.
W ubiegłym roku w październiku resort spraw wewnętrznych poinformowało, że fundusze te udało się pozyskać po licznych naciskach ze strony Polski. Warto podkreślić, że już wtedy poinformowano, że środki zostaną przeznaczone na wzmocnienie infrastruktury zewnętrznej Unii Europejskiej. Przez tyle miesięcy Bruksela nie podniosła głosu sprzeciwu, wyraźnie przyzwalają na takie inwestycje.
Źródło: gospodarka.dziennik.pl