• Na piątkowym posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola zaapelowała do szefów rządów o uzupełnienie unijnego budżetu.
• Na jedną z przyczyn tego stanu rzeczy wskazano nadzwyczajne wydatki związane z wojną na Ukrainie.
• Najbardziej kontrowersyjną rzeczą jest chęć przeznaczenia dodatkowych 19 mld euro na odsetki od długu związanego z Funduszem Odbudowy.
• Zobacz także: Polacy nie znaleźli się na liście ewakuowanych ze Strefy Gazy. Mularczyk: Prowadzimy intensywne rozmowy

Na piątkowym posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola zaapelowała do szefów rządów o uzupełnienie unijnego budżetu. Na jedną z przyczyn tego stanu rzeczy wskazano nadzwyczajne wydatki związane z wojną na Ukrainie.

Mówimy o śródokresowej rewizji ram finansowych. Komisja Europejska dokonuje przeglądu strony dochodowej oraz wydatkowej. Zastanawia się nad przesunięciem środków, gdyż zmienia się rzeczywistość i otoczenie UE. Takie zjawisko jest więc normalne. W tym przypadku jest inaczej, ponieważ rewizja polega na dołożeniu do budżetu aż 66 mld euro na najbliższe cztery lata - powiedział Zbigniew Kuźmiuk.

Pieniądze na migrację

15 mld przeznaczonych miałoby zostać na migrację, jednak środki te nie trafiłyby do Polski czy innych państw przyjmujących uchodźców wojennych z Ukrainy. Poseł-elekt zaznaczył, że “15 mld euro, które mają być dołożone, będą przeznaczone na migrację przez kraje Południa, czyli Hiszpanię, Włochy i Grecję”. 

To zapis prowokacyjny. Wszystkie kraje przyfrontowe przyjęły dużą liczbę uchodźców wojennych. To ogromne obciążenie, ale żaden z tych krajów nie znalazł się na liście do wspierania - dodał.

Czytaj także: UE uderza w Facebooka? Zakaz wykorzystywania danych do reklam

Kuźmiuk: Koszty obsługi długu gwałtownie rosną

Najbardziej kontrowersyjną rzeczą jest chęć przeznaczenia dodatkowych 19 mld euro na odsetki od długu związanego z Funduszem Odbudowy, z którego zbudowane są Plany Odbudowy poszczególnych państw członkowskich.

Zdecydowano, że KE ma pożyczyć 800 mld euro na Fundusz Odbudowy. Dane nie są jawne, ale pożyczono około 250 mld euro. Do końca 2027 r. na odsetki przewidziano 15 mld euro w budżecie wieloletnim. Te pieniądze już zostały wydane, bo w międzyczasie stopy procentowe Banku Centralnego zostały podniesione z 0,1 proc. do 4 procent. Koszty obsługi długu gwałtownie rosną i potrzeba co najmniej kolejnych 19 mld euro - powiedział Kuźmiuk na antenie Radia Maryja.