• Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz nie chce Ukrainy.
• Jego zdaniem Kijów musi się rozliczyć z Rzezi Wołyńskiej.
• W innym przypadku Ukraińcy nie powinny należeć do Unii Europejskiej.
• Zobacz także: Donald Tusk odwołał Wiceministra Rozwoju. Wcześniej poinformował o swoim służbowym wyjeździe do Stanów Zjednoczonych. Sługocki: "Służba publiczna to zawsze dla mnie zaszczyt"

Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że Ukraina na razie nie zostanie członkiem Unii Europejskiej. 

Zaznaczył również, że choć wspiera Kijów to jednak polsko-ukraińskie stosunki nie są idealne. Wskazał on tutaj na brak odpowiedniego rozliczenia z ukraińskiego ludobójstwa na Wołyniu.

Ponadto bardziej niż ukraiński establishment podkreślił, że liczy się wyłącznie zwycięstwo Ukrainy w wojnie z rosyjskim agresorem.

Banderowiec grozi Polakom?

Pomnik “Rzeź Wołyńska” po latach starań i różnych przeciwności losu doczekał się wreszcie odsłonięcia w Domostawie (woj. podkarpackie) w niedzielę, 14 lipca. Monument ma przypominać i upamiętniać tragiczną historię Polaków pomordowanych przez Ukraińców.

Oburzony pomnikiem jest obecny lider Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Bohdan Czerwak. Stwierdził, że Polacy kopią sobie grób.

Pomnik, z którego tak dumni są Polacy, jest dziś oklaskiwany w Moskwie. Niestety, Polacy nigdy nie zrozumieli, że obrażając uczucia narodowe Ukraińców, kopią grób dla Polski - stwierdził na portalu X prezes OUN Bohdan Czerwak.

Пам’ятнику, яким поляки так пишаються, сьогодні аплодують в Москві.
На жаль, поляки так і не зрозуміли, що ображаючи національні почуття українців, вони копають могилу для Польщі. pic.twitter.com/fsZbzRUGhG — Богдан Червак (@bogdanchervak) July 18, 2024