Wspieraj wolne media

Ujawniono SMS-a podejrzanego o morderstwo Polki w Grecji. "Zrobiłem coś strasznego i muszę opuścić Grecję"

3
0
0
32-latek z Bangladeszu oskarżony o zabójstwo Polki na wyspie Kos
32-latek z Bangladeszu oskarżony o zabójstwo Polki na wyspie Kos / Fot. Proto Thema/YouTube

Zrobiłem coś strasznego i muszę opuścić Grecję - miał napisać do swoich znajomych 32-letni mężczyzna pochodzący z Bangladeszu. Podczas przeszukania domu Banglijczyka, policja znalazła bilet do Włoch.

Jak już pisaliśmy, pojawia się coraz więcej informacji o prowadzonym śledztwie ws. morderstwa 27-letniej Anastazji na greckiej wyspie Kos. Coraz więcej dowodów wskazuje jednoznacznie na odpowiedzialność pochodzącego z Bangladeszu mężczyzny za morderstwo Polki. Mężczyzna miał sprawdzać w wyszukiwarce w jaki sposób usunąć odciski palców ze zwłok oraz jak zmylić policję. W konsekwencji miał wyczyścić dane swojego telefonu, jak również telefonu ofiary z wszelkich danych, które mogły ułatwić greckiej policji wpadnięcie na jego trop.

Obciął ofierze kilka palców. Chciał w ten sposób utrudnić zebranie śladów oraz identyfikację zwłok - ujawnił w "Super Expressie" emerytowany grecki śledczy Yiannis Katsiamakas.

Grecka policja dotarła także do wymownego SMS-a, jakiego 32-letni mężczyzna miał wysłać do znajomych.

Zrobiłem coś strasznego i muszę opuścić Grecję - napisał.

W środę 21 czerwca grecki sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Z kolei w czwartek 22 czerwca postawiono mu zarzut morderstwa z premedytacją. Kolejny zarzut - gwałtu na ofierze - otrzymał w piątek. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzutów.

Źródło: Onet

Sonda
Wczytywanie sondy...
3
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo