Według doniesień Bloomberga, przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wraz ze swoimi doradcami zaczął już nieformalne rozmowy z amerykańskimi koncernami, które mają postawić w Polsce elektrownię atomową. Zachodnia gazeta powołuje się na Grzegorza Onichimowskiego, który jest doradcą do spraw energetyki.

Spółka Westinghouse, która ma postawić w Polsce pierwszą elektrownię atomową, zdaniem Tuska powinna objąć również inne udziały w polskich spółkach.

Energia jądrowa cieszy się znaczącym poparciem społecznym i jest niezbędna dla sukcesu transformacji energetycznej w Polsce. Jesteśmy jednak świadomi ryzyka związanego z takim projektem, dlatego dobrze byłoby, aby nasz partner objął udziały kapitałowe - stwierdził Grzegorz Onichimowski.

Czytaj więcej: Zakaz handlu w Wigilię. Rząd przyjął projekt. "Rząd proponuje, aby Wigilia, która w tym roku przypada w niedzielę, 24 grudnia, była dniem objętym zakazem handlu"

Elektrownia atomowa w Polsce

Budowa pierwszej elektrowni atomowej w Polsce ma się zakończyć w 2033 r. Ma ona powstać na Pomorzu w gminie Choczewo. Według projektantów, elektrownia ma być wytrzymała na uderzenie samoloty, a także zachować sprawność.

Reaktory staną na Pomorzu w gminie Choczewo, czyli około 20 km od Żarnowca, gdzie w czasie PRL trwała budowa elektrowni atomowej bazującej na technologii Związku Radzieckiego. Konstrukcja ma wytrzymać uderzenie samolotu, a brak zasilania nie doprowadzi do awarii, jaka miała miejsce np. w Fukushimie - podaje portal "Business Insider".

Zgodnie z przyjętym przez Radę Ministrów harmonogramem, budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej rozpocznie się w 2026 r., a w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co 2-3 lata.