Wspieraj wolne media

Spotkanie z Donaldem Tuskiem w Pile. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej został zapytany o LGBT. "Mamy przygotowane projekty ustaw"

1
23
0
Przewodniczący PO Donald Tusk
Przewodniczący PO Donald Tusk / Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Podczas spotkania z mieszkańcami Piły, Donald Tusk powiedział, że jego partia ma gotowe projekty ułatwiające zmianę płci. Była feministka Kaja Szulczewska postanowiła odpowiedzieć politykowi.

Donald Tusk w czwartek spotkał się z mieszkańcami Piły. W pewnym momencie politykowi pytanie zadał młody chłopak, który zaytał się byłego premiera, czy zamierza wchodzić w koalicję z ugrupowaniami promującymi ideologię LGBT. 

Aktualna władza dehumanizuje te osoby, przez ich działania te osoby popadają w depresję. Brak wsparcia zabija młode osoby, co pan zamierza z tym zrobić? - dopytywał się uczeń z Piły.

W odpowiedzi lider Platformy Obywatelskiej stwierdził, że najważniejsze to jest odbudować język szacunku. Następnie dodał, że jego partia ma gotowe projektu ustaw dotyczącej zmiany płci. 

Mamy przygotowane projekty ustaw, dotyczących zarówno zdecydowanego ułatwienia w kwestiach tych dzisiaj bardzo skomplikowanych i upokarzających, upiornych procedur sądowych w przypadku osób transseksualnych - odpowiedział Donald Tusk przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Czytaj więcej: Czy to już koniec "wielkiej przyjaźni"? Zwrot ukraińskiej polityki w kierunku Niemiec

Była feministka szczerze o Tusku

Na wypowiedź Tuska ostro zareagowała aktywistka Kaja Szulczewska, która głośno krytykuje przybierającą na sile falę propagandy trans.

Tusk w Pile: 'Mamy przygotowane projekty ustaw, dotyczących zarówno zdecydowanego ułatwienia w kwestiach tych dzisiaj bardzo skomplikowanych i upokarzających, upiornych procedur sądowych w przypadku osób transseksualnych(...)" a potem dodaje, że chodzi zwłaszcza o najmłodszych. Czyli co? Jak dziecko źle się czuje w swoim ciele to ułatwiona droga do hormonoterapii i operacji na stałe okaleczających ciało zamiast pomocy młodej osobie w samoakceptacji? Wy sobie chyba jaja robicie - napisała Kaja Szulczewska, była feministka.

Szulczewska wyjaśnia, dlaczego próby zmiany płci w młodym wieku są niezwykle niebezpieczne i szkodliwe.

Warto dodać, że procedury medyczne upodabniające ciało do płci przeciwnej długoterminowo nie poprawiają samopoczucia i nie rozwiązują problemów psychicznych z jakimi zmagają się (zwłaszcza młode) osoby odczuwające niezgodność płciową. U ludzi poddawanym tym zabiegom można obserwować nieodwracalne skutki uboczne: m. in. osteoporozę, uszkodzenie funkcji seksualnych, bezpłodność, narastające problemy psychiczne itd... Z tego powodu w wielu krajach wycofuje się już z 'leczenia', psychicznych problemów młodych ludzi nieakceptujących swojej płci, za pomocą operacji i silnych leków zaburzających gospodarkę hormonalną. Dodajmy, że stosowane obecnie pseudoleczenie to technika eksperymentalna, która uderza w dzieci nietypowe pod względem ekspresji płciowej, na przykład w młodych gejów i lesbijki - wyjaśniła.

Źródło: dorzeczy.pl, onet.pl, twitter.com, x.com

Sonda
Wczytywanie sondy...
1
23
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo