Wspieraj wolne media

Seria tajemniczych pożarów w Polsce i Europie - rosyjski sabotaż strachu?

Zenon  Witkowski
18
18
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Ostatnie miesiące przyniosły niepokojącą serię pożarów w różnych częściach Europy, które skłaniają ekspertów do poważnych obaw o możliwą ingerencję rosyjskich służb specjalnych. Od Polski przez Finlandię aż po Niemcy, władze zmagają się z incydentami, które wykazują niepokojące podobieństwa, sugerując skoordynowane działania dywersyjne.

Polska boryka się w ostatnim czasie z niepokojącą serią pożarów. Eksperci i służby bezpieczeństwa coraz wyraźniej wskazują na podłoże sabotażowe, a amerykańska prasa pisze już nawet wprost o działaniach rosyjskich służb specjalnych GRU. Według zebranych informacji, lista usiłowań i podpaleń realizowanych na zlecenie GRU jest znacznie dłuższa, niż jest to powszechnie podawane do publicznej wiadomości.

Jak podaje "Rzeczpospolita", wśród obiektów, które miały paść ofiarą tych ataków, są m.in. restauracja w Gdyni, magazyn palet pod Warszawą, fabryka farb we Wrocławiu czy centrum budowlane w Gdańsku. Rosjanie mieli rekrutować sabotażystów za pośrednictwem platformy Telegram, oferując im wysokie wynagrodzenia za wywołanie pożarów w dużych polskich miastach.

Zdaniem byłego oficera wywiadu, Tomasza Bronisia, "to sytuacja bez precedensu. Obce państwo dokonuje aktów sabotażu u nas w kraju, posługując się zwerbowanymi do tego ludźmi. Nigdy nie mieliśmy do czynienia z tak groźnym zjawiskiem. Jest bardzo źle, dużo gorzej, niż to przedstawia rząd".

Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera, również nie wyklucza rosyjskich inspiracji. Określa on te działania jako element "wojny kognitywnej", mającej na celu wzbudzenie niepokoju i strachu wśród Polaków, a tym samym osłabienie poparcia dla udzielanej Ukrainie pomocy.

Władze zapewniają, że sprawą zajmują się odpowiednie służby, jednak nie można na razie wykluczyć żadnego scenariusza. Prezydent Andrzej Duda za kolei przyznaje, że "trudno nie mieć podejrzenia czy obawy", iż pożary mogą być "próbą destabilizacji sytuacji w Polsce przez czynniki zewnętrzne".

Eksperci ostrzegają, że Rosja może dążyć do eskalacji działań hybrydowych, wykorzystując różne formy prowokacji, w tym inspirowanie serii pożarów, aby wzbudzić niepokój i destabilizować Polskę. Sytuacja ta wymaga wzmożonej czujności oraz ścisłej współpracy służb specjalnych, by skutecznie przeciwdziałać tym zagrożeniom.

Sytuacja w Europie

Nawet w Niemczech, kraju tradycyjnie bliskim Rosji, odnotowano niepokojące zdarzenia. W niedawnym pożarze w elektrociepłowni w mieście Bergkamen, specjaliści nie wykluczają celowego podpalenia, mającego na celu zakłócenie dostaw energii.

Władze poszczególnych krajów zapewniają, że sprawami tych pożarów zajmują się odpowiednie służby bezpieczeństwa. Podkreślają jednak, że na razie nie można wykluczyć żadnego scenariusza. Apelują także o zachowanie szczególnej ostrożności w miejscach publicznych i infrastrukturalnych.

W obliczu narastającego napięcia geopolitycznego ważne jest, aby Europa wykazała się wzmożoną czujnością. Z pewnością więcej pracy będą miały więc służby wywiadowcze, aby skutecznie przeciwdziałać rosyjskim próbom destabilizacji regionu. Tylko skoordynowane działania mogą uniemożliwić realizację tych niebezpiecznych planów.

 

 

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
18
18
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo