• W środę Sejm debatuje nad wnioskiem o wotum nieufności wobec Ministra Kultury Bartłomieja Sienkiewicza.
• Poseł Praw i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak skrytykował działania ministra.
• Chodzi głównie o kwestię siłowego przejęcia mediów publicznych.
• Zobacz także: Jak zagłosuje Hołownia ws. odwołania Bosaka? "Ten głos opozycji jest potrzebny"

W środę Sejm debatuje nad wnioskiem o wotum nieufności wobec Ministra Kultury Bartłomieja Sienkiewicza. W tej sprawie wypowiedział się przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak. Polityk w ostrych słowach zreferował stanowisko partii wobec działań ministra.

Wszystkie działania podejmowane przez pułkownika Sienkiewicza w sprawie mediów publicznych są nielegalne - powiedział Mariusz Błaszczak.

Nie miał Pan prawa wprowadzać zmian w zarządach ani radach nadzorczych Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Uprawnienia do tego w obecnym stanie prawnym posiada jedynie Rada Mediów Narodowych, co potwierdził sąd rejestrowy odmawiając wpisania do rejestru zmian - zaznaczył były Minister Obrony Narodowej.

Czytaj więcej: Rząd zmniejsza budżet Instytutu Pamięci Narodowej. Czarnek: Wstydzicie się swojej przeszłości

Sienkiewicz złamał konstytucję?

Ponadto Błaszczak w swoim wystąpieniu podkreślił, że Sienkiewicz złamał polską konstytucję, która wskazuje do kogo należy zarządzanie mediami publicznymi.

Pan swoje działania podjął na podstawie uchwały sejmowej, która stanowi akt prawa wewnętrznego. Jednym ruchem złamał Pan konstytucję, a konkretnie zasadę praworządności wyrażoną w art. 2, ustawę o radiofonii i telewizji, ustawę o Polskiej Agencji Prasowej, postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 14.12.2023 r., które zakazywało dokonywania zmian w zarządach mediów publicznych oraz wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 13.12.2016 r., który zakazał ministrowi odpowiedzialnemu za nadzór nad mediami publicznymi, powoływania członków zarządów i rad nadzorczych - wyjaśnił Błaszczak.