Wspieraj wolne media

Rolnicy chcą blokować granicę UE z Ukrainą. Jeśli to nie poskutkuje, ruszą na Brukselę

4
0
2
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Pixabay

Rolnicy postanowili zablokować całą granicę UE z Ukrainą. Chcą zwrócić uwagę Komisji Europejskiej na swoje problemy, które są związane z gwałtownym napływem produktów rolnych ze Wschodu.

  • Rolnicy po rozmowach z polskim rządem nie zrezygnowali całkowicie z akcji protestacyjnych.
  • Część Solidarności RI: Rolnicy dostrzegają dobrą wolę rządu, jednak klucz do rozwiązania problemów leży w Bruksel.
  • Rolnicy podkreślają, że kryzys panuje już nie tylko na rynku zbóż.

Polscy rolnicy w czwartek rozmawiali z wicepremierem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem. Dominującym tematem była trudna sytuacja na rynku zbóż i możliwe scenariusze pomocy.

Rząd przedstawił szereg propozycji, na których nam zależy. Chodzi o kredyty dla rolników na 2 proc., kredyty dla punktów skupowych, które będą mogły zapłacić rolnikom zaległości, o dopłaty do transportu, które pomogą przewieźć zboże poza Polskę. Rolnicy będą też mogli budować silosy o określonej wielkości bez pozwolenia. Obiecano nam także obniżkę cen nawozów – powiedział rzecznik Solidarności Rolników Indywidualnych Adrian Wawrzyniak w rozmowie z Business Insider.

Rolnicy po rozmowach nie zrezygnowali jednak z akcji protestacyjnej. Zapowiedzieli, że wraz z organizacjami rolniczymi ze Słowacji, Rumunii i Węgier zorganizują blokadę granicy UE z Ukrainą na całej długości. Ma ona ruszyć na przełomie marca i kwietnia. 

Środowiska rolnicze nie wycofały się również całkowicie z protestów w naszym kraju, choć ten duży w Warszawie na razie jest odwołany.

Część "Solidarności" RI będzie jednak protestować, bo leży to w gestii poszczególnych województw. Wiemy na pewno, że będzie to robić np. województwo zachodniopomorskie - powiedział Adrian Wawrzyniak, rzecznik "Solidarności" RI.

Rolnicy ruszą na Brukselę?

Wawrzyniak dodał, że rolnicy dostrzegają dobrą wolę rządu, jednak klucz do rozwiązania problemów leży w Brukseli.

Środowiska rolnicze chcą, aby Unia podjęła działania i poprawia ich sytuację. Jeśli blokady nie przyniosą rezultatów, zapowiadają międzynarodowy protest rolniczy przed siedzibą Komisji Europejskiej.

Niekontrolowany napływ produktów rolnych

Od 1 czerwca 2022 roku ukraińscy rolnicy mogą bez ograniczeń taryfowych i pozataryfowych wwozić zboże do UE w ramach tzw. korytarzy solidarnościowych. Polscy rolnicy mają jednak dość niekontrolowanego napływu zbóż z Ukrainy, które w większości zostaje w w naszym kraju. Wskazują, że decyzja o imporcie zbóż przez nasz kraj wywołała największy kryzys w polskim rolnictwie od lat.

Sytuacja jest tragiczna na wszystkich rynkach. Chodzi m.in. o zboże, jajka, mleko czy miód. (…) Już nie tyle przyjeżdża zboże z Ukrainy, co zjeżdża zboże z Rosji - powiedział Przewodniczący "Solidarności" RI Tomasz Obszański.

Źródło: businessinsider.com.pl, radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
4
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo