• Po raz pierwszy w historii oficjalnymi współorganizatorami marszu środowisk LGBT byli Miasto Poznań i Estrada Poznańska.
• Zgłoszenie trasy marszu pojawiło się w Biuletynie Informacji Publicznej 29 maja, czyli 31 dni przed planowanym zgromadzeniem.
• Młodzież Wszechpolska: W związku z tym czynność zawiadomienia była nieskuteczna, a wpisanie zgromadzenia do BIP wygląda na przekroczenie, lub niewypełnienie obowiązków przez organy miasta.
• Zobacz także: Media: Kanclerz Niemiec ma ogłosić w Warszawie odszkodowania dla ofiar nazizmu

W sobotę, 29 czerwca w Poznaniu odbył się tzw. Marsz Równości środowisk LGBT. Po raz pierwszy w historii oficjalnymi współorganizatorami byli Miasto Poznań i Estrada Poznańska. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. Jacek Jaśkowiak, prezydent miasta oraz wielkopolscy parlamentarzyści.

Nielegalny marsz w Poznaniu?

Tymczasem Bartosz Malewski ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości poinformował, że zgromadzenie odbyło się nielegalnie.

Organizatorzy sobotniego marszu "równości" w Poznaniu zgłosili zamiar zorganizowania zgromadzenia na 31 dni przed planowanym zgromadzeniem. Nikt - ani organizatorzy, ani urzędnicy - nie ogarnęli, że maj ma 31 dni, i planując zgromadzenie na 29 czerwca, zawiadomienie wysłali 29 maja, zamiast dzień później - napisał na platformie X Malewski.

W takiej sytuacji Urząd Miasta Poznania złożone zawiadomienie powinien uznać za przedwczesne. Malewski zaznaczył, że mimo to urzędnicy umieścili zgromadzenie w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP).

Poznańska Młodzież Wszechpolska zwróciła uwagę, że między innymi ich działacze zgłosili w terminie ustawowym szereg zgromadzeń na tej samej trasie i w tych samych godzinach, co nieskutecznie zgłoszony marsz środowisk LGBT.

Czytaj także: Ostatnie Pokolenie zablokowało ruch na Wisłostradzie. Policja udrożniła drogę

Młodzież Wszechpolska z pomocną Ordo Iuris złożyła zawiadomienie 

Wszystkie one zostały wpisane do BIP, w stosunku do żadnego z nich nie został wydany zakaz o zgromadzeniu, jednocześnie urząd nie chciał wydać organizatorom identyfikatorów ani nie doprowadził do rozprawy administracyjnej pomiędzy organizatorami zgłoszonych zgromadzeń, choć nasi działacze wyrażali taką gotowość. W ten sposób urząd uniemożliwiał nam przeprowadzenia zgromadzeń zgodnie ze sztuką, odbierając nam także możliwość odwołania (które można złożyć w przypadku zakazania zgromadzeni) - poinformowała w mediach społecznościowych Młodzież Wszechpolska. 

Uczestnicy legalnych manifestacji zostali wylegitymowani przez policję, a nielegalny marsz przeszedł ulicami Poznania. 

Organizacja poinformowała, że złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia czynów zabronionych przez prezydenta miasta oraz organizatorów "Marszu Równości", napisane przez prawników z Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.