Pracował dla TVP i TVN. Teraz jest ścigany listem gończym
W wydanym przez policję komunikacie przedstawiono rysopis Mroziewskiego, a także ujawniono, że w ostatnim czasie mieszkał w Młoszowej na ul. Spacery 16.
- Funkcjonariusze zaznaczyli, że za ukrywanie poszukiwanego mężczyzny grozi do pięciu lat więzienia.
- 38-latek spowodował śmiertelny wypadek. Został za to skazany na dwa lata pozbawienia wolności.
- Informację o poszukiwaniu 38-letniego Macieja Mroziewskieg o podał Komisariat Policji w Trzebni na podstawie listu gończego.
- Zobacz także: Izraelski atak na konwój humanitarny. Polska zaostrzyła początkową retorykę? Sikorski wezwał do przeprowadzenia bezstronnego śledztwa
Były pracowniki TVP i TVN ścigany listem gończym
Małopolska policja o poszukiwaniach 38-letniego Macieja Mroziewskiego poinformowała w mediach społecznościowych 21 marca. Jak przekazano, jest on poszukiwany listem gończym przez komisariat w Trzebini.Były współpracownik TVP i TVN ma odbyć karę dwóch lat pozbawienia wolności.
Mroziewski ma na swoim koncie kilka filmów dokumentalnych, w tym m.in. „Jutro do Ciebie przyjdę”, „Śpiewała Ewa Demarczyk”, „Zdolne bestie te Kossaki”, „Polscy. Seryjni”..., „Zamach”, „Wymaluj obraz” czy „Łowca nazistów”.
Dziennikarzom „Faktu” udało się dotrzeć do jednego ze znajomych poszukiwanego mężczyzny. Z jego relacji wynika, że policja szukała Mroziewskiego w Telewizji Polskiej już jesienią 2022 roku. Właśnie wówczas TVP zerwała z nim współpracę.
Normalnie by dostał zawias, ale nie przychodził na rozprawy. On się po prostu bał. W końcu wziął jakiegoś adwokata, ale mecenas zlał sprawę i nic nie zrobił. Sąd się wkurzył i dał mu dwa lata na sztywno – stwierdził informator „Faktu”.
Źródło: interia.pl