Wspieraj wolne media

Pożary i uliczne walki. Dantejskie sceny podczas "białego marszu" we Francji. "Słychać było wystrzały"

44
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Twitter/QG le média libre

W Nanterre odbył się biały marsz ku pamięci zastrzelonego przez policjanta 17-letniego recydywisty, podczas którego doszło do ulicznych utarczek, policja musiała użyć gazu łzawiącego.

W czwartek po południu w Nanterre odbył się biały marsz ku pamięci zastrzelonego przez policjanta 17-letniego recydywisty. Przed prefekturą w napiętej atmosferze zebrał się tłum. Słychać było wystrzały - podał obecny na miejscu dziennikarz “Le Figaro”. Doszło do utarczek, policja użyła gazu łzawiącego.

Mieszkający we Francji Adam Gwiazda opublikował na Twitterze nagranie, na którym widać płonące pojazdy. Stwierdził, że “upamiętnianie przybiera dziwne formy”.

Również francuskie media opublikowały materiały, na których można zobaczyć, co działo się podczas protestu. Na zdjęciach i nagraniach widać liczne akty wandalizmu.

W proteście uczestniczyła matka zastrzelonego nastolatka

Media podały, że wydarzenie, w którym wzięło udział kilka tysięcy osób początkowo przebiegało spokojnie. W proteście uczestniczyła też matka zastrzelonego 17-latka i jego koledzy.

Zostało zmobilizowanych 40 tys. policjantów

Szef MSW Francji Gerald Darmanin ogłosił w czwartek mobilizację 40 tys. policjantów i żandarmów w całym kraju, w tym 5 tys. w Paryżu, do tłumienia rozruchów na peryferiach francuskich miast.

Prokurator podparyskiego Nanterre wystąpił o tymczasowy areszt dla policjanta, który we wtorek zastrzelił 17-latka, który nie chciał poddać się kontroli policji.

Podczas konferencji prasowej prokurator poinformował, że nastoletni recydywista uciekł pierwszej kontroli policyjnej, a podczas pościgu o mało nie rozjechał pieszego i rowerzysty. Potwierdzają to świadkowie i nagrania kamer. Młody kierowca nie poddał się też drugiej kontroli.

Czytaj także: Polska zapowiada weto wobec przymusowej relokacji. Morawiecki na szczycie RE przedstawi swoją alternatywę

Tragiczna interwencja policji powodem wybuchu zamieszek

Do tragicznego zdarzenia doszło we wtorek 27 czerwca w Nanterre na przedmieściach Paryża.17-latek pochodzenia algierskiego, który kierował samochodem, nie chciał poddać się kontroli drogowej.

Gdy jeden z funkcjonariuszy zbliżył się do młodego kierowcy miały paść słowa: “Dostaniesz kulkę w głowę”. Po tym jak samochód odjechał, policjant oddał strzał.

Ucieczka zakończyła się kilkadziesiąt metrów dalej, gdy samochód uderzył w słup. Ofiara, Naël M., zmarła wkrótce po trafieniu w klatkę piersiową - podała Francuska Agencja Prasowa.

Funkcjonariusz, który oddał strzał został zatrzymany pod zarzutem zabójstwa. 17-latek, który prowadził samochód nie miał prawa jazdy. Wcześniej był też wielokrotnie karany, m.in. za handel narkotykami.

Źródło: twitter, interia.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
44
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo