• Do Polski przybył dziś kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
• Szef niemieckiego rządu zapowiedział uruchomienie specjalnego świadczenia dla żyjących Polaków.
• Premier Donald Tusk nie naciskał Scholza w sprawie reparacji wojennych.
• Zobacz także: Partia Marine Le Pen wygrywa wybory. "We we Francji wszystko zostaje w rodzinie Le Penów"

Do Polski przybył dziś kanclerz Niemiec. Po godz. 8:00 Donald Tusk uroczyście przywitał Olafa Scholza w Warszawie. Międzyrządowe konsultacje odbędą się najpierw “w cztery oczy”, a później razem z delegacjami, mają one dotyczyć między innymi reparacji wojennych.

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, strona niemiecka może we wtorek ogłosić inicjatywę dotyczącą świadczeń dla żyjących jeszcze Polaków, który zostali poszkodowani w czasie II wojnie światowej. Z wyliczeń wynika, że adresatami takiego świadczenia może być ok. 40 tys. osób.

Kolejne zapowiedzi, które mogą paść z ust Scholza, dotyczą miejsca pamięci polskich ofiar III Rzeszy w Berlinie. W zeszłym tygodniu rząd Niemiec zatwierdził propozycję utworzenia Domu Polsko-Niemieckiego w Berlinie, którego zadaniem ma być m.in. edukowanie niemieckiego społeczeństwa o losach Polaków pod hitlerowską okupacją.

Czytaj więcej: Jej codzienne życie stało się nie do zniesienia przez imigrantów. Francuzka apeluje do rodaków

Tusk zadowolił się propozycją Niemiec?

Podczas konferencji prasowej, gdzie kanclerz Olaf Scholz potwierdził doniesienia medialne o uruchomieniu świadczenia dla poszkodowanych Polaków i rodzin w trakcie II wojny światowej. Ponadto Premier Donald Tusk zwrócił uwagę, że zrzeczenie się przez komunistyczną Polskę reparacji było wywarte różnymi naciskami.

Nie jestem w żadnym stopniu rozczarowany tym gestem ze strony kanclerza i rządu niemieckiego. Ponieważ nie ma takich gestów, które by usatysfakcjonowały Polki i Polaków, nie ma takiej sumy pieniędzy, która by zrównoważyło to wszystko, co stało się w czasie II wojny światowej. I tutaj między nami też nie ma sporu - powiedział szef polskiego rządu.

Ponadto dodał również, że Niemcy uznają kwestię reparacji wojennych za zamknięty temat.

I kanclerz Scholz mówił też otwarcie, że to jest zaleta tego spotkania, że w sensie formalnym i prawnym te reparacje z punktu widzenia Niemiec są zamknięte - powiedział Premier Donald Tusk.

I chuj pora na CSa. pic.twitter.com/vCGGKzmUJu — PapJeż p0lak 🇻🇦🇵🇱 (@MurzynfrogXXX) July 2, 2024

Z pewnością dyskusja na temat reparacji wojennych będzie powracał, gdyż zapewnienia niemieckiej strony wyraźnie pokazują, że Berlin nie zamierza ponosić kosztów za zbrodnie niemieckich nazistów.