Polska wymiera. Sytuacja demograficzna jest najgorsza od czasów powojennych. Wypełnij ankietę od Konfederacji Kobiet
Konfederacja Kobiet przypomniała o zastraszających prognozać polskiej demografii na najbliższe dekady. Organizacja ta podkreśliła, że obecnie sytuacja jest najgorsza od czasów II wojny światowej. Na stronie "malipolacy.p" powstała specjalna ankieta.
- Konfederacja Kobiet przypomniała o zastraszających prognozać polskiej demografii na najbliższe dekady.
- Jeszcze kilkadziesiąt lat temu dzietność była bliska 700 tys. dzieci rocznie.
- W tej sprawie na stronie "malipolacy.p" powstała specjalna ankieta.
- Zobacz także: In vitro. Leszczyna: Włączyliśmy do tego programu onko-płodność. "Ma trwać 5 lat"
Konfederacja Kobiet przypomniała o zastraszających prognozać polskiej demografii na najbliższe dekady. Organizacja ta podkreśliła, że obecnie sytuacja jest najgorsza od czasów II wojny światowej. Warto podkreślić, że w 1952 r. zostało poczętych 700 tys. dzieci w Polsce natomiast w 2022 r. zaledwie 300 tys. dzieci.
Przez wieki polskie kołyski były pełne mimo biedy i niepewnych czasów. W 1952 r., w czasach stalinowskiego terroru, na świat przyszło ponad 700 tys. dzieci. A w 2022 r., gdy mamy pełne lodówki, wymyślne obiadki w słoiczkach, jednorazowe pampersy i zmywarki – jedynie 300 tys. - przypomniałą Konfederacja Kobiet.
Pomimo tych przeciwności, Konfederacja Kobiet zaapelowała o wdrożenie odpowiednich zmian, które przyczyniłyby się do wzrostu dzietności.
Czas stanąć w prawdzie – to, że mamy mało dzieci, to nasza odpowiedzialność. Nie świata zewnętrznego, warunków, okoliczności, ale nasza. Ale nie zatrzymujmy się na przygnębieniu! Razem z naszą fundacją zmieniajmy rzeczywistość wokół. Choćby małymi krokami – od tego się zaczyna - czytamy.
Na stronie "malipolacy.p" powstała ankieta do wypełnienia sondująca powody spadku dzietności w naszym kraju.
Czytaj więcej: Świadomość ekonomiczna maturzystów 2024. Niepokojące informacje. Maturzyści wolą pójść do pracy niż kontynuować edukację
Spadek dzietności zauważalny na mapach statystycznych
Szymon Pifczyk na portalu X zamieścił intrygującą mapę obrazującą statystykę polskich rodzin wielodzietnych na przełomie dwóch dekad. W tym czasie liczba rodzin wielodzietnych spadła z 1 mln do 800 tys.
Rodziny wielodzietne w Polsce 20 lat temu i dzisiaj. Obraz dość smutny, chociaż na pocieszenie w liczbach bezwzględnych nie jest aż tak źle (spadek z ponad 1 mln do 800 tys.) - poinformował Szymon Pifczyk.
Jak słusznie zauważył jeden z internautów w tym czasie zmieniło się również samo pojęcie rodziny wielodzietnej, co może mieć wpływ na liczbę posiadanego potomstwa.
Z tymże na przestrzeni pokolenia w naszej kulturze przedefiniowało się pojęcie, czym jest rodzina wielodzietna. Pewnie 20 lat temu wśród tego 1 mln było znacznie więcej rodzin z większą niż trójka liczbą dzieci. Określenie „wielodzietności” od trójki dla naszych babć to egzotyka - zauważył jeden z internautów.
Dyrektor Instytutu Pokolenia Michał Kot w zeszłorocznej rozmowie z portalem "bankier.pl" stwierdził, że rodziny wielodzietne to wzrost wydatków na utrzymanie domostwa oraz jego mieszkańców.
W gospodarstwach domowych o większej liczbie osób, gdzie dochód na jedną osobę jest niższy, konieczność bardziej efektywnego zarządzania środkami finansowymi i dostępnymi zasobami staje się nieunikniona - powiedział w rozmowie z portalem "bankier.pl" socjolog i dyrektor Instytutu Pokolenia Michał Kot.
Źródło: tvmn.pl, malipolacy.pl