Wspieraj wolne media

Nowe unijne prawo zmusi Polaków do odremontowania domów? Fatalne przepisy wejdą w życie w 2030 roku. "Przymusowe remonty będą czekały kilka milionów obywateli"

0
0
1
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. Unsplash

Unia Europejska finalizuje przepisy, które mają na celu wprowadzenie wymogu budowy wyłącznie budynków niezanieczyszczających środowiska od 2030 roku. Istniejące budynki trzeba będzie remontować.

Portal "money.pl" powołując się na informacje z "Dziennik Gazeta Prawna" przypomina, że Pakiet "Fit for 55" składa się z wielu dyrektyw i rozporządzeń. W ostatnim czasie doszło do uzgodnienia nowych restrykcji, które mają na celu ograniczenie emisji w sektorze budowlanym. Wszystko wskazuje na to, że w marcu zostaną przyjęte.

Dyrektywa dotycząca charakterystyki energetycznej budynków zakłada redukcję emisji w budownictwie o co najmniej 60 proc. do 2030 roku w porównaniu z rokiem 2015. Osiągnięcie pełnej neutralności klimatycznej ma nastąpić do 2050 roku. To oznacza, że wszystkie nowe budynki, które będą powstawać od 2030 roku, mają być bezemisyjne - czytamy w "Dzienniku Gazeta Prawna".

Istniejące budynki będą musiały być przekształcenie na zeroemisyjne w ciągu kolejnych 20 lat, do 2050 roku. Do 2040 roku planowane jest wycofanie kotłów na paliwa kopalne z budynków. Od 2025 roku kotły nie będą mogły być już dotowane przez kraje członkowskie.

Do 2030 roku Bruksela chce przeprowadzić renowację 16 proc. budynków o najgorszej charakterystyce energetycznej i 26 proc. do 2033 roku. Niezależnie od tego, jaki plan przygotuje Polska, przymusowe remonty będą czekały kilka milionów obywateli. Według różnych szacunków oznacza to konieczną modernizację nawet 800 tys. domów jednorodzinnych - wylicza dziennik.

Czytaj więcej: Lasek: Zakończenie budowy CPK to perspektywa 10 lat. Wilk: Audyt inwestycji się nawet jeszcze nie rozpoczął

Duże pieniądze do wzięcia z Brukseli 

Jak informuje "DGP", modernizacja budynków ma być finansowana m.in. z Fundusz Odbudowy. Polska już otrzymała pierwszą płatność w wysokości 5 mld euro, a łącznie może uzyskać do 60 mld euro. Pieniądze mają pochodzić także ze Społecznego Funduszu Klimatycznego oraz Funduszu Spójności.

Dyrektywa czeka na ostateczne uzgodnienia w Parlamencie Europejskim oraz w gronie państw członkowskich. Celem Brukseli jest przyjęcie przepisów w pierwszej połowie tego roku tak, aby mogły one wejść w życie w 2026 roku - informuje dziennik.

Źródło: money.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo