Pogrzeb polskiego żołnierza Mateusza Sitki. Wicemarszałek Sejmu podzielił się swoją relacją. Bosak: "Ogromne wrażenie zrobiło na mnie przemówienie mamy Mateusza"
W środę odbył się pogrzeb zabitego przez imigranta na granicy z Białorusią polskiego żołnierza 21-letniego Mateusza Sitki. Udział w nim wzięli między innymi Prezydent Andrzej Duda, Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Lider Konfederacji podzielił się swoimi wrażeniami.
- W środę odbył się pogrzeb zabitego przez imigranta na granicy z Białorusią polskiego żołnierza Mateusza Sitki.
- Udział w nim wzięli między innymi Prezydent Andrzej Duda, Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, czy też Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Wicemarszałek Bosak podzielił się w mediach społecznościowych swoimi wrażeniami z pogrzebu.
- Zobacz także: Krakowskie wiaty przystankowe stawia i utrzymuje prywatna firma. Gibała: Czy opłaca się to miastu?
W środę odbył się pogrzeb zabitego przez imigranta na granicy z Białorusią polskiego żołnierza 21-letniego Mateusza Sitki. Udział w nim wzięli między innymi Prezydent Andrzej Duda, Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, czy też Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Lider Ruchu Narodowego podzielił się na portalu X swoimi wrażeniami odnośnie tych uroczystości pogrzebowych.
Bosak przekazał, że był to dla niego powrót do Nowego Lubiela, gdzie blisko dwa lata temu był gościem w lokalnym kościele podczas ślubu kolegi z ugrupowania Mateusza Marzocha, który pochodzi z tej samej gminy co zabity żołnierz.
Sprawa ma dla mnie wymiar osobisty nie tylko dlatego, że od początku kryzysu na granicy wspieramy jej obrońców, ale dlatego że w tym samym kościele w malutkim Nowym Lubielu byłem niecałe dwa lata temu na ślubie Mateusza Marzocha, który pochodzi z tej samej gminy, a ich rodziny się znają. Co więcej żona mojego kierowcy także pochodzi z tej samej wsi - napisał Krzysztof Bosak.
Zauważył, że pogrzeb młodego żołnierza zgromadził sporą ilość ważnych urzędników państwowych, wojskowych, a także cywilów. W pamięci Bosaka utkwił również silny przekaz lokalnego proboszcza, który wytknął polskim władzom nieudolność w sprawie zabezpieczenia granicy przed imigrantami.
Uroczystość rozpoczęła się od poinformowania o pośmiertnym awansie i nadanych Mateuszowi odznaczeniach. Następnie ksiądz który chrzcił Mateusza, być może proboszcz, wygłosił krótkie wspomnienie. Zakończył wypowiedź mocnym akcentem: „Na usta ciśnie się pytanie: Czy imigrant który tu się pcha ma mieć więcej praw niż żołnierz broniący granic Polski?” (cytuję z pamięci). Odpowiedzią była jedynie przejmująca cisza - podkreślił Wicemarszałek Sejmu.
Zauważył również, że wśród żołnierzy i innych funkcjonariuszy istnieje prawdziwa i mocna więź. Krzysztof Bosak poprosił również, aby postać Mateusza Sitki była odpowiednio opisana w sferze publicznej, aby mógł się wzorem dla przyszłych polskich żołnierzy.
Chciałbym aby postać Mateusza została przez kogoś opisana, aby zostały zebrane relacje jego rodziny i kolegów, aby mógł on być wzorem dla innych. Mam wrażenie że tacy młodzi i gotowi do poświęceń idealiści jak ś.p. Mateusz są zupełnie nieobecni w sferze medialnej. Proszę, zmieńmy to! - zaapelował Bosak.
Czytaj więcej: Nożownik zaatakował Bąkiewicza. Prokuratura: Podejrzany nie przyznał się do zarzucanego mu czynu
Mocne przemówienie matki zabitego żołnierza
Uwagę Wicemarszałka Sejmu przyciągnęła również wypowiedź matki zmarłego Mateusza, która pokazała silną postawę nawet w obliczu tragedii. Kobieta podkreśliła na czym polega patriotyzm i miłość do syna oraz akceptacja jego wyboru do poświęcenia swojego życia w służbie Bogu i Ojczyzny.
Ogromne wrażenie zrobiło na mnie przemówienie mamy Mateusza, która jest, być może, moją rówieśniczką. Przemawiała z tak ogromnym spokojem, tak mądrze i jasno, że trudno to opisać. Fragmenty jej wystąpienia opublikował profil Sztab Generalny WP. Jej wystąpienie było nie tylko wielkim świadectwem patriotyzmu i miłości do syna, akceptacji jego wyboru poświęcenia swego życia, ale także wiary w sens służby Bogu i Ojczyźnie, sens realizowania swojego powołania, nawet jeśli ceną jest życie. W wypowiedzi pani Emilii nie było buntu, ale akceptacja i troska o resztę żołnierzy służących na granicy, a także o przyszłość Polski. Imponująca postawa w obliczu takiej straty - napisał współlider Konfederacji.
Mocne wrażenie zrobiła również na Bosaku otoczka całej ceremonii i jej podniosły charakter.
Silne wrażenie robiła dostojność i powaga całej ceremonii, złożonej zarówno z katolickich rytuałów jak i wojskowej oprawy. Dobra organizacja całości. Liczne uczestnictwo żołnierzy i cywili. Atmosfera wyciszenia. Mądre kazanie biskupa. Mocne przemówienie prezydenta. Salwa honorowa. Odtworzenie utworu nagranego przez żołnierzy dla upamiętnienia Mateusza. Kondolencje dla rodziny - dodał Bosak.
Dziś przed południem wraz z @krzysztofmulawa wziąłem udział w pogrzebie sierżanta Mateusza Sitka. Wydarzenie to zapamiętam z wielu powodów do końca życia. Pozwólcie, że napiszę kilka słów.
Sprawa ma dla mnie wymiar osobisty nie tylko dlatego, że od początku kryzysu na granicy… https://t.co/8l6CeNYdSq — Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) June 12, 2024
Źródło: tvmn.pl, x.com