Ostatni dzień na składanie wniosków o oszacowanie strat suszowych. Ważna uwaga dla rolników szukających rządowego wsparcia
W piątek mija ostatni dzień na zgłaszanie przez rolników strat w uprawach poniesionych w wyniku tegorocznych suszy. Pierwotnie termin na składanie dokumentów miał upłynąć 30 października, ale rząd zdecydował o jego przedłużeniu.
- Dzisiaj mija ostatni termin na składanie przez rolników poniesionych strat z powodu tegorocznej suszy.
- Pierwotnie termin na składanie dokumentów miał upłynąć 30 października.
- Ministerstwo rolnictwa podało, że do 15 listopada wnioski o szacowanie strat złożyło blisko 276 tys. producentów rolnych.
- Zobacz także: Król: Pluralizm mediów jest dla Tuska przekleństwem [NASZ WYWIAD]
Rolnicy mają dziś ostatni dzień na zgłaszanie strat w uprawach poniesionych w wyniku tegorocznych suszy. Pierwotnie termin na składanie dokumentów miał upłynąć 30 października, ale rząd zdecydował o jego przedłużeniu. O oszacowanie szkód mogą ubiegać się rolnicy, których straty wyniosły co najmniej 30 procent.
Należy pamiętać, że wnioski można składać wyłącznie elektronicznie, a konkretnie przez specjalną aplikację suszową. Narzędzie jest dostępne za pośrednictwem rządowej strony internetowej.
Wiceminister Rolnictwa Anna Gembicka przekazała, że środki na to wsparcie są zabezpieczone w budżecie.
Dla rolników najpierw jest składanie wniosków o oszacowanie strat. Wygenerowany zostanie protokół lub kalkulacja, następnie zostanie ogłoszony termin składania wniosków o wypłacanie pomocy suszowej. Czekamy na pozostałych i warto zaznaczyć, że środki na wypłatę pomocy suszowej zostały zabezpieczone w projekcie budżetu na przyszły rok - podkreśliła Wiceminister Rolnictwa Anna Gembicka.
Ministerstwo rolnictwa podało, że do 15 listopada wnioski o szacowanie strat złożyło blisko 276 tys. producentów rolnych. Resort prognozuje, że na pomoc suszową w przyszłorocznym budżecie będą potrzebne środki w wysokości blisko 1,5 mld złotych.
Rekompensaty dla rolników
Kilka tygodni temu Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że polecił resortowi rolnictwa wdrażanie rekompensat dla rolników pogrążonych w kłopotach finansowych spowodowanych przez tegoroczną suszę i klęskę urodzaju.
Ze względu na szczególnie ciepły wrzesień, bardzo szybko zaczęły dojrzewać kalafiory i brokuły i jest problem z ich odbiorem. Poleciłem ministrowi rolnictwa Robertowi Telusowi przygotować schemat działań z tym związany. Tam, gdzie mamy na to wpływ, to działamy, żeby zrekompensować straty rolnikom - podkreślił Morawiecki.
Problemy zawsze występują, a państwo jest od tego, żeby pomagać w ich rozwiązywaniu. Na wszystkie te kryzysy, które spadały na całą Polskę, staraliśmy się znaleźć odpowiedź. Nigdy nie zostawiliśmy rolników samych sobie - ocenił szef polskiego rządu.
Państwo polskie działa, ale nie mamy wpływu na warunki pogodowe, ani na to, co zrobi Rosja wobec Ukrainy, jaki jeszcze kolejny kryzys wywoła - wyjaśnił.
I zwrócił uwagę na działania rządu, takie jak: uchwała ws. przedłużenia embarga na wwóz ukraińskiego zboża, dopłaty do paliwa rolniczego, dopłaty do nawozów, dopłaty dla rolników do sprzedaży zboża, pomoc w związku z suszą, wsparcie finansowe Kół Gospodyń Wiejskich.
Źródło: radiomaryja.pl