Wspieraj wolne media

Nowacka: Szkoła musi być miejscem apolitycznym. Będzie wymiana kuratorów oświaty

0
25
3
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/Szymon Pulcyn

Zdaniem nowej minister edukacji Barbary Nowackiej dwie godziny lekcji religii w szkołach to przesada. Proponuje ograniczenie tego przedmiotu do jednej godziny płatnej z budżetu państwa. Zapowiada też wymianę kuratorów oświaty.

Nowa minister edukacji Barbara Nowacka gościła w środę na antenie TVN 24. Została zapytana m.in. o to, czy opowiada się za usunięciem religii z polskich szkół lub, by to kościoły opłacały te lekcje. 

Nowacka zaznaczyła, że dwie godziny lekcji religii “to jest przesada”, ponieważ, jak stwierdziła, dzieci mają więcej religii niż innych przedmiotów. 

Propozycja będzie polegała na ograniczeniu lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa. Jeżeli będzie decyzja samorządu, rodziców, że chcieliby tych godzin więcej, będzie to ich decyzja, w tym - decyzja finansowa - powiedziała.

Co więcej, religia miałby być na pierwszej lub ostatniej lekcji, a oceny z tego przedmiotu nie były liczone do średniej na świadectwach. 

Wymiana kuratorów oświaty

Minister edukacji oznajmiła również, że będą przeprowadzone zmiany w kuratoriach oświaty. 

Kuratorzy oświaty byli wykonawcami politycznej woli ministra Czarnka. Zajmowali się ściganiem dyrektorów szkół, nauczycieli, oczywiście od ekstremum w stylu małopolskiej kurator oświaty do kuratorów prawie niewidocznych - stwierdziła.

Zaznaczyła, że rząd nie chce “ludzi partyjnych, ludzi partii wykonujących rozkazy polityczne w szkołach”.

Chcemy ludzi, którzy działają na rzecz szkół, na rzecz dyrekcji, na rzecz nauczycieli, więc tak - będzie wymiana kuratorów oświaty. Przy czym chciałabym zaznaczyć, że kurator jest wybierany na drodze konkursu - powiedziała Nowacka.

Czytaj także: Konfederacja zawiesiła Grzegorza Brauna w prawach członka klubu

Co z pracami domowymi?

Polityk odniosła się również do kwestii prac domowych. Stwierdziła, że ilość zadań, które dzieci ze szkół podstawowych muszą odrabiać w domach “czasami bywa absurdalna”.

Co nie oznacza, że w ogóle 100 proc. uczenia się w domu powinno być zlikwidowane - zaznaczyła.

Do prac domowych trzeba podejść spokojnie. Absurdalnych prac domowych, nadmiernie obciążających uczniów nie powinno być. Chciałabym się zastanowić ze specjalistami, dydaktykami, metodykami, na ile te prace domowe drastycznie ograniczyć. W klasach 1-3 w ogóle bym nie oceniała prac domowych i do tego modelu będę zmierzała - powiedziała minister edukacji i nauki.

W środę podczas inauguracyjnej konferencji przy okazji obejmowania resortu, Nowacka powiedziała, że wśród jej pierwszych decyzji znajdą się podwyżki dla nauczycieli, zmiany w kuratoriach oświaty, “odchudzenie” programu nauczania, odejście od prac domowych, ograniczenie liczby godzin lekcji religii w szkołach i likwidacja HiT w dotychczasowej formule.

Źródło: glos.pl, x.com, 300polityka.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
25
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo