Niemieccy aktywiści mówią o nielagalnych pushbackach. Do Polski zawracanych jest coraz więcej migrantów
Od czasu przywrócenia kontroli na granicy niemiecko-polskiej gwałtownie wzrosła liczba odmów przyjęcia migrantów. Aktywiści alarmują o nielegalnych pushbackach - piszą niemieckie media.
- Od października ubiegłego roku, gdy ponownie wprowadzono kontrole na granicy brandenbursko-polskiej, liczba odrzucanych migrantów znacznie wzrosła, pisze niemiecki portal taz.de.
- Organizacje zajmujące się uchodźcami, takie jak No Borderlands twierdzą, że migranci są regularnie odsyłani do Polski, mimo zgłoszenia chęci ubiegania się o azyl.
- Emily Barnickel z Berlińskiej Rady Uchodźców zwraca uwagę, że policja federalna ignoruje te zgłoszenia, działając niezgodnie z prawem.
- Zobacz także: Francuski piłkarz nie wstydzi się Jezusa. W czasie wakacji odbył pielgrzymkę do Lourdes. Martial: "Dziękuję Ci Boże za wszystko"
Od października ubiegłego roku, gdy ponownie wprowadzono kontrole na granicy brandenbursko-polskiej, liczba odrzucanych migrantów znacznie wzrosła, pisze niemiecki portal taz.de.
Wzrosła liczba odmów przyjęcia migrantów
Według Dyrekcji Policji Federalnej w Berlinie w maju tego roku wydano 481 odmów wjazdu, w kwietniu 565, a w marcu nawet 603. Od października do maja odrzucono łącznie 3 456 osób.
Portal zwraca uwagę, że zanim jednak wprowadzono kontrole na granicy niemiecko-polskiej, odmów prawie nie było.
Aktywiści mówią o nielagalnych pushbackach
Organizacje zajmujące się uchodźcami, takie jak No Borderlands twierdzą, że migranci są regularnie odsyłani do Polski, mimo zgłoszenia chęci ubiegania się o azyl. Przejście graniczne do Słubic znajduje się na moście miejskim we Frankfurcie nad Odrą.
Emily Barnickel z Berlińskiej Rady Uchodźców zwraca uwagę, że policja federalna ignoruje te zgłoszenia, działając niezgodnie z prawem.
Meral Zeller z organizacji Pro Asyl poinformował portal, że liczba nielegalnych pushbacków (przymusowe zawracanie cudzoziemców na terytorium państwa, którego granicę próbowali przekroczyć) rośnie. Dodał, że są to w większości osoby z takich krajów, jak Syria czy Afganistan, które wyraźnie wystąpiły o azyl.
Organizacja obawia się, że wnioski o azyl będą systematycznie ignorowane. Domaga się niezależnego monitoringu na granicy i ochrony prawa do procedury azylowej.
Czytaj także: Do życia wchodzi dyrektywa unijna. Dotkliwe kary dla firm za nieposłuszeństwo klimatyczne
Ministerstwo zaprzecza
Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odrzuca oskarżenia o nielegalne pushbacki. Resort twierdzi, że wszystkie działania są zgodne z prawem krajowym i europejskim. Władze zaznaczają, że kontrole mają charakter czasowy.
Źródło: taz.de