• Minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z portalem "wprost.pl" przyznał, że nie widzi obecnie w Europie jednolitego podejścia ws. koronawirusa i programu szczepień.
• Jak wyznał Niedzielski, Polska jest niezadowolona z rozmów Komisji Europejskiej z Pfizerem w kwestii dostaw kolejnych szczepionek.
• d ponad roku nasz kraj nie zamawia już szczepionek na koronawirusa powołując się na brak chętnych do zaszczepienia oraz wojnę na Ukrainie.

Minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z portalem "wprost.pl" przyznał, że nie widzi obecnie w Europie jednolitego podejścia ws. koronawirusa i programu szczepień. Krajowe instytucje podają różne zalecenia odnośnie przyjmowania kolejnych dawek szczepionki, lecz pojawiają się również głosy, aby rezygnować z tego z powodu uodpornienia populacji.

Robimy przegląd rozwiązań w całej Europie; widzimy, że nie ma w tej kwestii jednolitego podejścia. W niektórych krajach może się zaszczepić każdy, w innych są wskazywane grupy ryzyka: osoby starsze, z wielochorobowością, narażone na ciężkie przejście COVID-19. Z kolei duńska instytucja zdrowia publicznego nie rekomenduje przyjmowania piątej dawki, przede wszystkim z uwagi na to, że uodpornienie populacji, mierzone obecnością przeciwciał, jest na wysokim poziomie - powiedział minister zdrowia.

Dziś najbardziej przychylamy się do tego, by rekomendować szczepienie grupom ryzyka, zastanawiamy się jeszcze nad cezurą wiekową. Mamy już opinię Rady ds. COVID-19, rozmawiamy z Zespołem ds. Szczepień, w ciągu dwóch tygodni podejmiemy decyzję co do rekomendacji - dodał Adam Niedzielski.

Czytaj więcej: Endometrioza - cierpi co dziesiąta Polka. Problemem ma zająć się ministerstwo zdrowia

Polska nie chce już szczepionek

Jak wyznał Niedzielski, Polska jest niezadowolona z rozmów Komisji Europejskiej z Pfizerem w kwestii dostaw kolejnych szczepionek. Od ponad roku nasz kraj nie zamawia już szczepionek na koronawirusa powołując się na brak chętnych do zaszczepienia oraz wojnę na Ukrainie.

Już prawie od roku nie przyjmujemy kolejnych szczepionek, powołując się na paragraf  w kontrakcie dotyczący siły wyższej jaką jest zmiana sytuacji geopolitycznej. Mówimy tu o wojnie na Ukrainie i napływie uchodźców do Polski, co stanowi dla nas duży wysiłek finansowy. Nie możemy sobie pozwolić na marnowanie pieniędzy na szczepionki, którymi nikt się nie zaszczepi i będzie je trzeba zutylizować - przyznał Niedzielski.

Ostatnie propozycje przedstawione państwom członkowskim oznaczają konieczność płacenia koncernowi za nieprodukowanie szczepionek. Zastanawiam się, czy brak przejrzystości prowadzenia negocjacji i akceptacja rozwiązań korzystnych dla firmy farmaceutycznej są przypadkowe