Tusk wycina konserwatywnych polityków z własnych struktur. "Na listach tylko ci, za liberalizacją aborcji. Wiceprzewodnicząca PO Izabela Leszczyna tłumaczy słowa lidera
W zeszłym roku podczas "Campus Polska Przyszłości" przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział, że nie poprze konserwatywnych kandydatów na listach. Teraz z zapowiedzi tłumaczy się wiceszefowa ugrupowania Izabela Leszczyna.
- Jeden z członków Platformy Obywatelskiej Bogusław Sonik, który reprezentuje jej konserwatywne skrzydło ma zostać wykreślony z ugrupowania za krytykę Donalda Tuska.
- Poseł Sonik nie zgodził się z zapowiedzią przewodniczącego PO ws. niedopuszczenia do list wyborczych konserwatywnych polityków i przeciwników aborcji.
- Teraz ze słów Tuska tłumaczy się wiceprzewodnicząca PO Izabela Leszczyna, która nie widzi w jego działaniu nic złego.
- Zobacz także: Niemiecka prasa: Tusk ostrzega przed Konfederacją, ale sam ma trudności z mobilizacją wyborców
Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Izabela Leszczyna została zapytana przez dziennikarza Radia Zet o słowa Donalda Tuska ws. kandydatów na listach.
Nie, to złe słowo. Ale na listach tylko ci, którzy są za liberalizacją aborcji. Prawa człowieka są warunkiem sine qua non demokratycznego państwa. Prawo kobiety do decydowania o macierzyńskie i ewentualnej aborcji do 12. tygodnia ciąży po konsultacji z lekarzem jest prawem człowieka - wytłumaczyła Izabela Leszczyna.
Leszczyna odniosła się także do sytuacji posła Bogusława Sonika, który nie podporządkował się Donaldowi Tuskowi w kwestii prawa aborcyjnego, w związku z czym, ma zostać skreślony z listy KO.
Wiceszefowa Platformy Obywatelskiej zaznacza przy tym, że cały demokratyczny świat uznaje prawo kobiety do decyzji o macierzyństwie, tylko kraje absolutnie autorytarne i wyznaniowe tego nie uznają.
To nie jest skręcanie na lewo - dodała wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej.
Czytaj więcej: Konfederacja zaprasza na wielką konwencję programową. Szczegóły zostaną podane niebawem. Machulski: "Nie może was to ominąć"
Tusk nie wpuści przeciwników aborcji na listy PO
Lider Platformy Obywatelskiej zapowiedział już rok temu, że przeciwnicy aborcji nie znajdą się na listach wyborczych Platformy. W trakcie ubiegłorocznego "Campusu Polska Przyszłości" odbyła się debata z udziałem Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. Podczas dyskusji z sali padło pytanie o kwestię aborcji.
Wywołany do odpowiedzi Tusk stwierdził, że aborcja to decyzja kobiety. Były premier zadeklarował, że dzień po wygranych wyborach PO przedstawi projekt ustawy dopuszczającej zabijanie nienarodzonych dzieci do 12. tygodnia ciąży. Tusk odniósł się także do głosów krytyki, które wskazywały, że w trackie 8-letnich rządów PO nie zrobiła nic, aby zliberalizować prawo do przerywania ciąży.
Polityk zdeklarował, że w najbliższych wyborach na listach jego partii nie znajdzie się miejsce dla przeciwników aborcji.
Źródło: dorzeczy.pl, radiozet.pl