• Morawiecki: Proszę o chwilę czasu, żeby Ministerstwo Rolnictwa mogło zadziałać na rynku.
• Premier: Już dziś jest 5-6 razy mniej transportów ze Wschodu, ogromna większość idzie tranzytem dalej, już magazyny Elewarr-u zostały w połowie opróżnione i jest miejsce na polskie zboże.
• Premier zapowiedział, że podczas wizyty w Polsce prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na pewno zostanie poruszony temat zboża ukraińskiego.

Premier Mateusz Morawiecki zaznaczył, że wicepremier Henryk Kowalczyk przeprosił. Odniósł się również do porozumienia, które rząd zawarł z rolnikami kilka dni temu. Zaznaczył, że byli podczas niego przedstawiciele różnych ugrupowań, różnych ośrodków politycznych i społecznych.

Jeżeli podpisane jest pewne porozumienie, a ktoś po trzech dniach zrywa to porozumienie - tam jest bodaj data 12 kwietnia, krótki okres - nie daje czasu, aby poszczególne rozwiązania mogły być wdrażane, to chyba coś tutaj jest nie tak. Proszę o chwilę czasu, żeby Ministerstwo Rolnictwa mogło zadziałać na rynku - stwierdził Morawiecki.

Jest miejsce na polskie zboże

Premier zaznaczył, że nie jest prawdą, iż resort rolnictwa nic nie robi. Dodał, że “już dziś jest 5-6 razy mniej transportów ze Wschodu, ogromna większość idzie tranzytem dalej, już magazyny Elewarr-u zostały w połowie opróżnione i jest miejsce na polskie zboże”. 

Premier zapowiedział, że podczas wizyty w Polsce prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na pewno zostanie poruszony temat zboża ukraińskiego i różnych artykułów rolnych.

Chcemy, aby jakikolwiek handel z Ukrainą nie destabilizował naszego rynku - oświadczył Morawiecki.

Kowalczyk przeprosił

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Henryk Kowalczyk przeprosił rolników za to, że nie zrozumieli intencji jego wypowiedzi, "tej, która była na początku żniw". 

W czasie żniw nie powinno się w sposób paniczny sprzedawać zboża, bo cena spada, a ja nie dopowiedziałem, że po żniwach to nie obowiązuje - powiedział polityk.

Stowarzyszenie “Oszukana Wieś” zerwało w poniedziałek porozumienie z rządem i ministrem rolnictwa Henrykiem Kowalczykiem. Rolnicy ogłaszają pogotowie strajkowe. W odezwie do swoich kolegów pisali, że “resort rolnictwa nie spełnił żadnego ze zgłaszanych postulatów”.