Ministerstwo Zdrowia zarabia miliony zł na krwi od honorowych dawców
![Zdjęcie ilustracyjne](https://tvmn.icdn.pl/thumb/750x420/uploads/images/krwinki-1678790652.jpg)
Ekonomista Rafał Mundry poinformował, że Ministerstwo Zdrowia zarabia miliony na krwi od honorowych dawców. Resort odpowiedział, że "osocza nie da się wykorzystać w 100 proc.".
- Ministerstwo Zdrowia zarobiło 191 mln zł za osocze krwi honorowych krwiodawców w 2022 r.
- Ekonomista zaznaczył, że "osocze można oddawać co 2 tygodnie", co przy pobraniu od pojedynczego człowieka 600 ml daje 14 tys. zł rocznie.
- Reort tłumaczy, że osocze "wydawane za opłatą" pochodzi z nadwyżek.
Ekonomista Rafał Mundry zamieścił na swoim Twitterze wpis, w którym napisał, że Ministerstwo Zdrowia zarobiło 191 mln zł za osocze krwi honorowych krwiodawców w 2022 r. W latach 2019-2021 sprzedaż wyniosła łącznie 389,6 mln zł.
Zatem oddając krew/osocze można nie tylko pomóc potrzebującym, ale też zasilić państwowy budżet. Super. I co ważne, jak podkreśla Ministerstwo Zdrowia, absolutnie nie sprzedaje osocza krwi (ze względów etycznych nie wolno), a jedynie “wydaje za opłatą” - skomentował na Twitterze Mundry.
Ekonomista dodał, że “w Polsce pozyskuje się 1,3 mln jednostek osocza krwi od krwiodawców. 18% idzie do pacjentów 82% to nadwyżka, idzie na handel”.
Mundry zaznaczył, że “osocze można oddawać co 2 tygodnie”, co przy pobraniu od pojedynczego człowieka 600 ml daje 14 tys. zł rocznie. Dodał, że 2 dni wolnego, które przypadają krwiodawcy finansuje pracodawca.
MinZdrowia:
W wyniku sprzedaży nadwyżek osocza krwi pozyskano:
2019: 92 mln zł
2020: 137 mln
2021: 161 mln
2022: 191 mln
W 2023 za litr osocza otrzyma 176,44€ od firm farmac
Osocze można oddawać co 2 tyg, 600 ml = 14 tys zł/rok
W tym tyg uchwalono 2 dni wolnego dla krwiodawców pic.twitter.com/VHyEQplLvL — Rafał Mundry (@RafalMundry) March 11, 2023
Odpowiedź resortu zdrowia
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ubiegłym roku do wytwórni farmaceutycznych trafiło 296 tys. litrów osocza na kwotę 190,6 mln zł. W roku 2021 resort zdrowia zarobił w ten sam sposób 160,7 mln zł, w 2020 r. zaś 136,9 mln zł., a w 2019 r. - ok. 92 mln zł.
MZ dodało, że “wydawane za opłatą” pochodzi z nadwyżek. Zaznaczyło, że “środki uzyskane ze sprzedaży nadwyżek osocza do wytwórni farmaceutycznych stanowią dodatkowe dofinansowanie bieżącej działalności RCKiK w tym na zakupy inwestycyjne”.
Z pobieranej krwi zawsze i w 100 proc. wykorzystujemy czerwone krwinki, które ratują zdrowie i życie ludzi. Osocza nie da się wykorzystać w 100 proc. Część państw niewykorzystane osocze niszczy, my natomiast dzielimy się z innymi, choćby po to, by produkować leki ratujące życie - napisało w odpowiedzi Ministerstwo Zdrowia.
Z pobieranej krwi zawsze i w 100 proc. wykorzystujemy czerwone krwinki, które ratują zdrowie i życie ludzi. Osocza nie da się wykorzystać w 100 proc. Część z państw niewykorzystane osocze niszczy, my natomiast dzielimy się z innymi chocby po to by produkować leki ratujące życie — Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) March 12, 2023
Źródło: Twitter, rynekzdrowia.pl