Wspieraj wolne media

Minister Bezpieczeństwa Itamar Ben Gwir pogratulował zabicia dziecka. 12-latek zginął po postrzale od funkcjonariuszy straży granicznej. "Kłaniam się żołnierzowi, który zabił terrorystę"

0
0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER

We wtorek wieczorem jak informuje amerykańska stacja CNN, funkcjonariusze izraelskiej straży granicznej zastrzelili 12-letniego chłopca z obozu dla uchodźców Szuafat w Jerozolimie Wschodniej. Minister Bezpieczeństwa Itamar Ben Gwir pogratulował zabicia dziecka.

We wtorek wieczorem jak informuje amerykańska stacja CNN, funkcjonariusze izraelskiej straży granicznej zastrzelili 12-letniego chłopca z obozu dla uchodźców Szuafat w Jerozolimie Wschodniej. Zdaniem wojskowych chłopiec odpalił w ich kierunku fajerwerki.Wskutek zdarzenia, 12-letni Rami al-Halhuli został przewieziony do szpitala, lecz wkrótce potem zmarł.

Strona izraelska poinformowała, że wtorek był drugim kolejnym dniem zamieszek w Szuafat, a mieszkańcy obozu mieli atakować funkcjonariuszy również koktajlami Mołotowa.

Rzekomej obrony Izraela przed 12-letnim chłopcem, pogratulował funkcjonariuszom straży granicznej sam Minister Bezpieczeństwa Itamar Ben Gwir.

Kłaniam się żołnierzowi, który zabił terrorystę próbującego wystrzelić fajerwerki w kierunku wojskowych. Właśnie tak należy postępować z terrorystami – z determinacją i precyzją - stwierdził Minister Bezpieczeństwa Itamar Ben Gwir.

Również we wtorek izraelscy żołnierze zastrzelili dwóch Palestyńczyków i ranili trzech innych przy punkcie kontrolnym na północnych obrzeżach Jerozolimy - przekazał resort zdrowia Autonomii Palestyńskiej.

Siły zbrojne Izraela wyjaśniły, że otworzyły ogień do mężczyzn, którzy rzucili koktajle Mołotowa w kierunku drogi łączącej Jerozolimę Wschodnią z izraelską miejscowością Giw’at Ze’ew.

Czytaj więcej: Wizyta Dudy i Tuska w Waszyngtonie. Współpraca na rzecz bezpieczeństwa ponad podziałami. Domański: "To jest pozytywne zaskoczenie"

Masakra w Strefie Gazy. Setki cywilów ucierpiało w ostrzale

Na początku marca siły izraelskie otworzyły ogień do tłumu cywilów w Strefie Gazy. Zginęło ponad 100 osób, a 760 zostało rannych. Do ataku doszło na ulicy Al Rashid, gdzie wielu rannych było w stanie krytycznym, powiedział Ashraf al-Qudra, rzecznik Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy. Dodał, że zabitych i rannych przewieziono do szpitala Al-Shifa, który jest przepełniony i słabo wyposażony.

Rzecznik izraelskiej armii powiedział, że żołnierze otworzyli ogień “w samoobronie” po tym, jak mieszkańcy Gazy zaatakowali i splądrowali ciężarówki z pomocą humanitarną, które wczesnym rankiem wjechały do ​​regionu. Powiedział, że w chaosie kilkudziesięciu Gazańczyków zostało rannych, niektórzy w wyniku zmiażdżenia lub stratowania.

Według Ministra bezpieczeństwa narodowego, Itamara Bena Gwira, wydarzenie stawia znak zapytania nad dalszym dostarczaniem pomocy humanitarnej do Strefy Gazy.

Dzisiaj dowiedziono, że dostarczanie pomocy humanitarnej do Strefy Gazy jest nie tylko szaleństwem, ponieważ nasi zakładnicy (izraelscy) są ciągle przetrzymywani w Strefie, ale też stanowi zagrożenie dla naszych żołnierzy - stwierdził

MZ kierowane przez Hamas poinformowało, że od rozpoczęcia przez Izrael masowej ofensywy w październiku 2023 r. w Strefie Gazy zginęło ponad 30 tys. Palestyńczyków, a 70 tys. zostało rannych.

Źródło: radiomaryja.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo