• Brukselski serwis POLITICO podał w czwartek, że Prawo i Sprawiedliwość  ma rozmawiać o stworzeniu nowej grupy w PE z Fideszem Viktora Orbana, Słoweńską Partią Demokratyczną Janeza Janšy oraz ruchem ANO.
• Były premier Czech Andrej Babisz: Utworzymy nową frakcję w Parlamencie Europejskim, przeciwko migracji i za zmianą Zielonego Ładu.
• Dla PiS utworzenie nowej frakcji oznaczałoby porzucenie grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR), a co za tym idzie sojuszu z partią Bracia Włosi włoskiej premier Giorgi Meloni.

Utworzymy nową frakcję w Parlamencie Europejskim, przeciwko migracji i za zmianą Zielonego Ładu - oznajmił były premier Czech Andrej Babisz w czwartek na Instagramie.

Dodał, że wkrótce pojawi się więcej informacji.

W zeszłym tygodniu ruch ANO (Akcja Niezadowolonych Obywateli), którego szefem jest Babiš, ogłosił, że opuszcza liberalną grupę Odnowić Europę i partię ALDE. Argumentowali, że nie mogą już realizować tam swojego programu.

PiS założy własną frakcję w PE?

Brukselski serwis POLITICO podał w czwartek, że Prawo i Sprawiedliwość  ma rozmawiać o stworzeniu nowej grupy w PE z Fideszem Viktora Orbana, Słoweńską Partią Demokratyczną Janeza Janšy oraz ruchem ANO.

Oczywiste jest, że moglibyśmy się zjednoczyć na platformie geograficznej, a nie tylko ideologicznej. Jestem coraz mniej zainteresowany we wszystkich tych ideologicznych elementach układanki - powiedział były premier Mateusz Morawiecki.

Dla PiS utworzenie nowej frakcji oznaczałoby porzucenie grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR), a co za tym idzie sojuszu z partią Bracia Włosi włoskiej premier Giorgi Meloni.

Prowadzimy negocjacje z ECR i to jest główny czynnik, który zadecyduje o naszej przyszłości - powiedział Morawiecki.

Czytaj także: Media piszą o "panice" wśród Demokratów po debacie. Biden znokautowany przez Trumpa?

Cios dla Meloni?

Media donoszą, że nieformalne negocjacje w ramach EKR między polską a włoską delegacją są napięte. EKR odwołała w środę swoje posiedzenie i przesunęła je na 3 lipca, na zaledwie dzień przed datą, gdy grupy polityczne w nowym PE powinny być zarejestrowane.

Jesteśmy kuszeni z dwóch kierunków, prawdopodobieństwo (że pis zostanie w EKR) wynosi 50/50 - dodał Morawiecki.

Wyjście PiS z frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów byłoby poważnym ciosem dla tej frakcji, która po wyborach do PE z 6-9 czerwca stała się trzecią siłą w Parlamencie Europejskim - podał portal.