• Szczerba: Milion złotych rocznie. Szczegóły w ciągu najbliższych dni. Mamy umowy, mamy dokumenty.
• Zdaniem polityka PO “ten skok na kasę” się nie skończył. Wskazał, że uruchomiony przez Ziobrę po wyborach konkurs na 15 milionów złotych “idzie na zakup lokali, działek, siedzib, willi, dla fundacji powiązanych z Suwerenną Polską”.
• Marcin Rola to szef platform publicystycznych wRealu24 i BanBye.
• Zobacz także: Wiceszefowa Polski 2050 o problematycznych postulatach Lewicy: Ja sama tego nie popieram

Michał Szczerba na antenie RMF FM zapewnił, że obecnemu ministrowi sprawiedliwości i liderowi Suwerennej Polski Zbigniewowi Ziobrze “nie uda się zabetonować prokuratury”.

Usuniemy i Schaba, i Radzika, i Lasotę, czyli tzw. rzeczników dyscyplinarnych Ziobry, którzy próbowali dyscyplinować sędziów sądów powszechnych - powiedział poseł KO.

Pieniądze dla “skrajnych mediów”?

Następnie zdradził, że pieniądze Funduszu Sprawiedliwości, poprzez fundacje związane ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej, były “przepompowywane dla skrajnych mediów”. Zaznaczył, że środki otrzymał m.in. dziennikarz i publicysta wRealu24 Marcin Rola.

Milion złotych rocznie. Szczegóły w ciągu najbliższych dni. Mamy umowy, mamy dokumenty. Prawy sektor budowany przez ludzi Ziobry - powiedział Szczerba.

Szczerba: Ziobro potraktował te pieniądze jako skarbonkę

Zdaniem polityka PO “ten skok na kasę” się nie skończył. Wskazał, że uruchomiony przez Ziobrę po wyborach konkurs na 15 milionów złotych “idzie na zakup lokali, działek, siedzib, willi, dla fundacji powiązanych z Suwerenną Polską”.

To był fundusz, który powstał, żeby z nawiązek sądowych pomagać ofiarom gwałtów, przestępstw, przemocy domowej, wypadków drogowych, a Ziobro potraktował te pieniądze jako skarbonkę - powiedział Szczerba.

Polityk PO wyjaśnił, że decyzja, aby finansować media Roli zapadła na poziomie Ziobry.

Rola funkcjonuje jako spółka, nie ma organizacji pozarządowej. Chwilowo ludzie związani ze środowiskami Ziobry, przejęli fundację Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Fundusz płacił Światowemu Związkowi Żołnierzy AK za tak zwaną walkę z antypolonizmem. Jednocześnie elementem układanki było to, że ten milion przekazywany co roku z funduszu, wyprowadzony i zabrany ofiarom, był przekazywany następnie przez fundację do spółki Roli - powiedział.