Droga Marcina Mroczka do nawrócenia. " Bóg naprawdę istnieje i mnie kocha"

4
0
0
Marcin Mroczek
Marcin Mroczek / Fot. Twitter

Znany aktor Marcin Mroczek kilka lat temu przeszedł drogę do nawrócenia. Gwiazdor "M jak miłość" wyznał, że na jakiś czas odwrócił się od kościoła. Za radą brata bliźniaka udał się na Jasną Górę, gdzie na nowo poznał miłość Boga.

  • Marcin Mroczek nie ukrywa, że wiara jest dla niego bardzo ważna, jednak przyznał, że nie zawsze tak było. Na pewien czas odsunął się od kościoła.
  • Okazało się, że życie pozbawione pielęgnowania wiary nie było dla gwiazdora "M jak miłość" wystarczająco satysfakcjonujące.
  • Dzięki radom brata bliźniaka, spróbował on pojednać się z Bogiem i w 2015 r. po raz pierwszy od wielu lat udał się na Jasną Górę, gdzie doznał nawrócenia.

Marcin Mroczek rozpoznawalność zdobył dzięki roli Piotra Zduńskiego w popularnym serialu "M jak miłość" emitowanym na antenie TVP. Prywatnie celebryta od 2013 roku jest szczęśliwym mężem Marleny Muranowicz, a w jego sercu znalazło się również miejsce na gorliwą wiarę. Znany aktor nie ukrywa, że wiara jest dla niego bardzo ważna, jednak przyznał, że nie zawsze tak było. Na pewien czas odsunął się od kościoła, spędzając niedziele na nauce zamiast na mszy świętej.

Niedziela była dniem, w którym mogłem nadrobić zaległości ze studiów, przysiąść do projektów i nauki do kolokwiów. Kościół zaczął przez to schodzić na drugi plan. I tak pomału zapominałem o tym, co jest w tym dniu najważniejsze, i coraz rzadziej uczestniczyłem w mszach świętych - wyznał znany aktor w książce "Yes, we can! Powołani, by świadczyć".

Okazało się, że życie pozbawione pielęgnowania wiary nie było dla gwiazdora "M jak miłość" wystarczająco satysfakcjonujące. Mroczek wyjawił, że zmagał się z wewnętrzną pustką.

Z czasem zaczęło mi jednak brakować czegoś więcej. Przestało mnie cieszyć to, że jestem popularny, że osiągnąłem pewien sukces. Zresztą to był tylko taki zewnętrzny sukces. W swoim wnętrzu cały czas czułem ogromną pustkę i niechęć do wszystkiego. Ciągle krytycznie się oceniałem, miałem poczucie bardzo niskiej wartości, z wszystkiego byłem niezadowolony - opowiadał Marcin Mroczek.

Czytaj więcej: Wiara buduje silne jednostki. Przekonują o tym naukowcy z Bostonu

Mroczek pojednał się z Bogiem

Przełom w życiu aktora nastąpił podczas wizyty na Jasnej Górze, do której namówił go brat bliźniak. W trakcie odprawianej tam mszy doszło do niezwykłego olśnienia i zrozumiał znaczenie wiary w swoim życiu.

 Zacząłem czuć, że wiara, którą przekazali mi rodzice, to nie jest coś pustego, że Bóg naprawdę istnieje i mnie kocha - powiedział w rozmowie dla "Dobrego Tygodnia".

Poglądy męża podziela również Marlena Muranowicz, z którą celebryta doczekał się dwójki dzieci.

Każdego dnia dziękujemy Bogu za to, że możemy razem chodzić do kościoła, cieszyć się naszą wiarą i nie kłócić się o to - dodał Mroczek.

Źródło: radiozet.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
4
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo