Lewica wprowadzi zakaz modlitw przed klinikami aborcyjnymi. Chcą iść w ślady brytyjskiego parlamentu
Poseł Lewicy Katarzyna Kotula poinformowała w mediach społecznościowych, że jej formacja zaraz po wygranych wyborach wprowadzi zakaz modlitw przed klinikami aborcyjnymi.
- Parlamentarzystka odniosła się w ten sposób do wpisu Konfederacji, która poinformowała, że na zachodzie wprowadzono już zakaz modlitwy przed ośrodkami aborcyjnymi.
- Na terenie Anglii i Walii wprowadzono tzw. "strefy bezpiecznego dostępu" do obiektów aborcyjnych.
- Ustawę uchwalono w miesiąc po głośnym wyroku sądu, który uniewinnił dwoje działaczy pro-life od zarzutów działania na szkodę ośrodka aborcyjnego.
Wprowadzimy zakaz modlitw - pikiet z krwawymi banerami przed szpitalami, w których są oddziały ginekologiczne - zaraz po wygranych wyborach - napisała na Twitterze poseł Lewicy Katarzyna Kotula.
Wprowadzimy zakaz modlitw- pikiet z krwawymi banerami przed szpitalami w których są oddziały ginekologiczne, zaraz po wygranych wyborach. https://t.co/AEG3Lw1psN
— Katarzyna Kotula (@KotulaKat) March 27, 2023
Czytaj także: Posłanka Lewicy przyznała, że pomaga w aborcjach. "Każemy za coś, co powinno być normalnym aktem wsparcia"
Zakaz modlitwy już na “postępowym zachodzie”
Parlamentarzystka odniosła się w ten sposób do wpisu Konfederacji, która poinformowała, że na zachodzie wprowadzono już zakaz modlitwy przed ośrodkami aborcyjnymi.
Każda osoba podejrzana o modlitwę w promieniu 150 metrów może otrzymać mandat lub pozew sądowy - czytamy we wpisie.
Na terenie Anglii i Walii wprowadzono tzw. “strefy bezpiecznego dostępu” do obiektów aborcyjnych. Konferencja Episkopatu potępiła klauzulę 10 nowej ustawy o porządku publicznym. Zauważono, że dyskryminuje ona osoby wierzące, godząc również w wolność słowa. Nowe prawo kryminalizuje działania, które nigdy nie powinny być karane, takie jak modlitwa, myśl, pokojowa obecność, dobrowolna komunikacja i praktyczne wsparcie, jeśli zostaną uznane za przeszkody w dostępie do aborcji.
Ustawę uchwalono po uniewinnieniu dwóch działaczy pro-life
Ustawę uchwalono w miesiąc po głośnym wyroku sądu, który uniewinnił dwoje działaczy pro-life od zarzutów działania na szkodę ośrodka aborcyjnego. Obrońcy życia zostali oskarżeni o naruszenie lokalnego nakazu ochrony przestrzeni publicznej.
Ks. Sean Gough z archidiecezji Birmingham stał w pobliżu zamkniętego ośrodka z tabliczką z napisem “modlitwa o wolność słowa”. Funkcjonariusze policji oskarżyli go o “zastraszanie usługodawców” placówki. Drugi zarzut dotyczył naklejki z napisem “nienarodzone życie ma znaczenie” na jego zaparkowanym w tym miejscu samochodzie.
Zatrzymana została również Isabel Vaughan-Spruce wicedyrektor organizacji March for Life UK. Nagranie wideo z aresztowania działaczki pro-life pokazuje funkcjonariusza, pytającego ją, czy się modli, na co kobieta odpowiada: “Mogę modlić się w głowie”.
Źródło: twitter, niedziela.pl