• Prezydium Sejmu podjęło we wtorek decyzję o przesunięciu zaplanowanych na środę i czwartek 2. posiedzenia Sejmu na przyszły tydzień.
• Głos w tej sprawie zabrał Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak z Konfederacji.
• Skrytykował on otwarcie Marszałka Szymona Hołownię w pewnych aspektach.
• Zobacz także: Breivik pozwał Norwegię za łamanie praw człowieka. Ma na rękach krew 77 niewinnych młodych osób. W takich warunkach odbywa karę skandynawski morderca

Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami mediów Prezydium Sejmu podjęło we wtorek decyzję o przesunięciu zaplanowanych na środę i czwartek 2. posiedzenia Sejmu na przyszły tydzień. O tej decyzji poinformował sam Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, który podkreślił że wszyscy członkowie Prezydium opowiedzieli się za tym rozwiązaniem.

Prezydium Sejmu jednomyślnie zdecydowało o tym, że zaplanowane na ten tydzień dwa posiedzenia Sejmu zostaną przeniesione na kolejny tydzień - poinformował Marszałek Sejmu.

Najważniejszą rzeczą dla nas jest dzisiaj praca nad budżetem. Wczoraj odbyliśmy konsultacje w tej sprawie, żeby upewnić się, że proces uchwalania budżetu nie jest w niczym zagrożony - wyjaśnił Szymon Hołownia.

Marszałek poinformował, że posiedzenie Sejmu, na którym posłowie zajmą się nie tylko budżetem, ale również wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, odbędzie się w przyszły wtorek, środę i czwartek.

Czytaj więcej: Bosak ostro o tzw. praworządności w Polsce: "Mamy wielki problem z pojmowaniem praworządności"

Bosak skrytykował Marszałka Sejmu. Ma pretensje do Hołowni o sposób działania 

Po spotkaniu obu organów Wicemarszałek Sejmu z ramienia Konfederacji Krzysztof Bosak opublikował post w serwisie X, w którym przyznał, że skrytykował działania Marszałka Hołowni przy kluczowych decyzjach. Jego zdaniem powinien on najpierw porozmawiać ze wszystkimi przedstawicielami ugrupowań sejmowych.

Podczas prezydium wyraziłem krytykę podejmowania kluczowych decyzji przez Marszałka Sejmu bez rozmowy z przedstawicielami wszystkich sił w Sejmie - podkreślił Krzysztof Bosak.

Wyjaśnił on, że ma odmienne zdanie na temat stanu prawnego w Polsce oraz na temat respektowania prezydenckiego prawa aktu łaski.

Podczas prezydium także jako jedyny wyraziłem odmienną od Marszałka Sejmu ocenę stanu prawnego, opartą na respektowaniu prezydenckiego aktu łaski i orzeczenia SN uchylającego postanowienie o wygaszeniu mandatów. Reszta prezydium uważa za bezsporny fakt utraty mandatów, nie widzi podstawy prawnej dla zainteresowania przez Marszałka Sejmu postanowieniem prezydenta o ułaskawieniu i uważa orzeczenie SN jako skutkujące wyłącznie w zakresie prawa do obsadzania mandatów po skazanych posłach, a nie w zakresie kontynuowania lub utraty przez nich mandatów - wyjaśnił Wicemarszałek Sejmu.

Dodał również, że jako jedyny poruszył on kwestie prawne związane ze składem izby poselskiej. Zauważył również, że przedstawicielka Prawa i Sprawiedliwości skupiła się wyłącznie na krytyce Marszałka pod kątem terminu posiedzenia oraz planów urlopowych. Dopiero po uwagach Bosaka postanowiła również bronić swoich partyjnych kolegów.

Także podczas konwentu seniorów byłem jedynym posłem, który poruszył prawne wątpliwości co do tego w jakim składzie izba poselska powinna się spotkać na najbliższym posiedzeniu. Co ciekawe reprezentantka klubu PiS skrytykowała Marszałka Sejmu jedynie za zmianę terminu posiedzenia Sejmu, wtórując szefowej klubu Lewicy, podnoszącej komplikowanie planów urlopowych na ferie. Dopiero w odpowiedzi na moje pytanie przedstawicielka klubu PiS wypowiedziała się w sprawie sytuacji prawnej ich posłów - napisał prezes Ruchu Narodowego.

Dziś wreszcie odbyło się prezydium Sejmu i konwent seniorów.

Podczas prezydium wyraziłem krytykę podejmowania kluczowych decyzji przez Marszałka Sejmu bez rozmowy z przedstawicielami wszystkich sił w Sejmie.

Podczas prezydium także jako jedyny wyraziłem odmienną od Marszałka… — Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) January 9, 2024