Wspieraj wolne media

Przedłużający się konflikt z Hamasem wpływa negatywnie na rządy Netanjahu. Interesujące wyniki sondażu. Premier Izraela w politycznych tarapatach

0
0
0
Premier Izraela Benjamin Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu / Fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Od kilku miesięcy trwają ostre walki izraelskiej armii z bojownikami Hamasu. Konflikt w Strefie Gazy ma coraz większe znaczenie dla przyszłych losów Premiera Benjamina Netanjahu. Izraelski Instytut Demokracji przeprowadził niedawno sondaż w sprawie poparcia wyborczego.

Z sondażu przeprowadzonego przez Izraelski Instytut Demokracji wynika, że 56 proc. respondentów w Izraelu uważa, że kontynuowanie ofensywy w Strefie Gazy jest najlepszym sposobem na ocalenie zakładników, którzy nadal są przetrzymywani przez Hamas.

Zdaniem 24 proc. uczestników badania lepszym rozwiązaniem byłoby nowe porozumienie z Hamasem ws. wymiany zakładników. Tymczasowy rozejm rozpoczął się 24 listopada. Porozumienie zakładało wypuszczenie z niewoli minimum 50 izraelskich i zagranicznych zakładników kobiet i dzieci w zamian za czterodniowe wstrzymanie ognia. Hamas uwolnił ponad 100 zakładników, w większości Izraelczyków, w zamian za uwolnienie 240 Palestyńczyków z więzień w Izraelu. 

Zgodnie z sondażem IDI 69 proc. ankietowanych w Izraelu uważa, że wybory parlamentarne powinny odbyć się natychmiast po zakończeniu wojny. Jednocześnie tylko 15 proc. badanych chce, aby obecny premier kraju, Benjamin Netanjahu, pozostał szefem izraelskiego rządu po wojnie. 23 proc. pytanych chciałoby, aby premierem Izraela został były minister obrony, a obecnie członek gabinetu wojennego i jeden z liderów opozycji Beni Ganc. 30 proc. Izraelczyków nie potrafiło wskazać, kto powinien stanąć na czele rządu.

Czytaj więcej: Rozmowa w sprawie pokoju w Strefie Gazy w Warszawie? Ważne osobistości przybyły do polskiej stolicy. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zachowuje ciszę w swoich komunikatach

Izrael zwrócił Hamasowi zwłoki Palestyńczyków

Jak poinformowało Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy, Izrael zwrócił ciała 80 Palestyńczyków. Zostały one skradzione przez izraelskich żołnierzy pod pretekstem identyfikacji zwłok pod kątem, tego, czy wśród nich nie było zakładników. Zgodnie z doniesieniami Hamasu i mediów, ciała zostały przewiezione do Strefy Gazy za pomocą Czerwonego Krzyża i zwrócone przez przejście Kerem Szalom. 

Władze Hamasu pochowały je w masowym grobie, który znajduje się w Strefie Gazy. "The Times of Israel" donosi, że fotograf agencji AFP zauważył, jak palestyńska koparka opuszcza niebieskie worki ze zwłokami zostały umieszczone w zbiorowym grobie.

Źródło: dorzeczy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo