Wspieraj wolne media

Kandydat Konfederacji na prezydenta Warszawy przeciwny Strefie Czystego Transportu

0
0
1
Przemysław Wipler po kilku latach przerwy wrócił do polityki
Przemysław Wipler po kilku latach przerwy wrócił do polityki / Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

Kandydujący w nadchodzących wyborach na prezydenta Warszawy Przemysław Wipler uważa, że wspomniana strefa w Warszawie zostałaby wprowadzona "z bardzo dużym pokrzywdzeniem dla mieszkańców i Polaków".

  • Wipler podkreślił też, że wprowadzenie STC uderzy nie tylko w obywateli, którzy chcą dostać się np. do urzędów, ale i w małe biznesy.
  • Polityk złożył nawet w tej sprawie skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
  • -Zaskarżyłem i wystąpiłem o uchylenie uchwały rady miasta Warszawy o Strefie Czystego Transportu - przekazał Wipler.
  • Zobacz także: Kolejny kraj zainteresowany współpracą z NATO. Przez lata był sojusznikiem Rosji

Kampania wyborcza Wiplera

Podczas konferencji prasowej we wtorek rzecznik Konfederacji Ewa Zajączkowska-Hernik przekazała, że partia, wraz z Bezpartyjnymi Samorządowcami, po raz kolejny stają po stronie i obronie warszawiaków i kierowców.

 Od samego początku sprzeciwiamy się chorym pomysłom kierowanym ze strony Ratusza miasta stołecznego Warszawa, sprzeciwiamy się Strefom Czystego Transportu - podkreśliła.

Mamy dosyć nieprzemyślanych decyzji i rozwiązań utrudniających nasze codzienne funkcjonowanie. Mamy dosyć tego, że ktoś chce zniszczyć małe firmy, które będą próbowały funkcjonować w Strefach Czystego Transportu - kontynuowała Zajączkowska-Hernik, nadmieniając przy tym, że wspomniane strefy są niezgodne z Konstytucją i ustawą o elektromobilności.

"Strefa Czystego Transportu wyklucza Polaków"

Strefa Czystego Transportu w Warszawie zostałaby wprowadzona z bardzo dużym pokrzywdzeniem dla mieszkańców i Polaków. Ratusz, urzędnicy miasta zapomnieli o tym, że codziennie do Warszawy dociera 400 tys. osób, które przyjeżdżają dziesiątkami tysięcy samochodów. Ci ludzie przyjeżdżają często do sądów, instytucji publicznych, a Strefa Czystego Transportu, która została uchwalona, wyklucza Polaków z dostępu do urzędów - mówił polityk Konfederacji.

Jak dalej mówił Wipler, jako Konfederacja Bezpartyjni Samorządowcy są za czystym powietrzem i wygodą warszawiaków, ale równocześnie są za praworządnością, dobrym stanowieniem prawa i przyjmowania uchwał i ochroną mieszkańców.

Lewica, politycy PiS mówią, że chcą bazarków w Warszawie, chcą małej i średniej przedsiębiorczości, a Strefą Czystego Transportu chcą wykluczyć ludzi, handlarzy, kupców, którzy tymi samochodami nie będą mogli dojechać na bazarek - kontynuował polityk.

 

 

Źródło: money.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
0
0
Zapisz na później
Wczytywanie komentarzy...

Polecane

Przejdź na stronę główną
Na żywo