• Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński został poproszony o ocenę wyborów do Parlamentu Europejskiego.
• Polityk wskazał, że dla jego formacji to pozorna przegrana.
• Kaczyński skupił się na obecnych problemach w koalicji rządzącej.
• Zobacz także: Hołownia mści się na Konfederacji? Usunął projekt z porządku obrad Sejmu. "Jego podpis znika z listy"

W poniedziałek rano pojawiła się informacja, że Państwowa Komisja Wyborcza policzyła już dane ze 100 procent obwodów. Wynika z nich, że Koalicja Obywatelska uzyskała 37,06 procent poparcia, Prawo i Sprawiedliwość zdobył 36,16 proc. głosów. Trzecia jest Konfederacja - 12,08 proc., a dalej Trzecia Droga - 6,91 proc. i Lewica - 6,3 proc. 

Wynik poniżej 1 proc. osiągnęli Bezpartyjni Samorządowcy oraz Polexit. Frekwencja wyniosła 40,65 proc.

Czytaj więcej: Jarosław Kaczyński starł się z policjantami. Sekcja "silnych razem" nie daje spokoju liderowi Prawa i Sprawiedliwości. "Żarty sobie robicie? Zabronione prawem to jest?" [+WIDEO]

Kaczyński skomentował wynik wyborczy swojej formacji

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński został w Sejmie zaczepiony przez dziennikarza "TVP Info" w sprawie wyborów do Parlamentu Europejskiego. Został poproszony o ocenę wyników swojej formacji. Jego zdaniem przegrana PiS-u była pozorna. 

My nie mamy powodów do zmartwień - stwierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Został również zapytany, czy na drugie miejsce PiS mogła wpłynąć afera z Funduszem Sprawiedliwości.

Drugie, ale z niewielką bardzo różnicą. Natomiast niewątpliwie wpłynęła, chociaż nie było tam żadnej afery. To jest jedno wielkie oszustwo - ocenił Jarosław Kaczyński.

Nie wykluczył on również zmian w funkcjonowaniu Prawa i Sprawiedliwości, gdyż takie mogą zawsze wystąpić.

Zmiany w partii mogą być zawsze, ale to na pewno nie będzie miało związku z kampaniami przeciwko nam - wyjaśnił Kaczyński.