Polscy "przedsiębiorcy" narzekają na brak zatrudnienia. Nie chcą podnosić płacy dla rodzimych pracowników. Wolą ściągać tanią siłę roboczą z Azji i Afryki
Duże firmy, zamiast podnieść pensje Polakom, wolą ściągać imigrantów. Twierdzą, że bez pracowników z Azji i Afryki ich inwestycje są rzekomo zagrożone. Sprawę opisał “Dziennik Gazeta Prawna” oraz portal money.pl.
- Według medialnych ustaleń tzw. polscy przedsiębiorcy coraz bardziej narzekają na za małą liczbę imigrantów.
- Ich zdaniem polskie władze powinny ściągać więcej taniej siły roboczej z Azji i Afryki.
- Ponadto "przedsiębiorcy" narzekają na wygasające powoli wizy, szczególnie tym, którym kończy się ona tuż przed świętami.
- Zobacz także: Były szef poznańskiego SLD jest teraz w Konfederacji i zaprasza na marsz do Poznania. Mówi o PolExicie
Polscy przedsiębiorcy nie od dziś pokazują, że interes narodowy jest im całkowicie obcy i nasz kraj może zginąć, byleby oni mieli napchane kieszenie. Tym razem domagają się ściągania do Polski tysięcy imigrantów. "Dziennik Gazeta Prawna" informuje, że przedsiębiorstwa z branży spożywczej i transportowej są najbardziej dotknięte brakiem pracowników z zagranicy. Firmy magazynowe również zmagają się z problemem niedoboru siły roboczej, szczególnie w okresie przedświątecznym, kiedy potrzebują dodatkowych rąk do pracy.
Inwestycja Orlenu – Olefiny III w Płocku, również doświadcza problemów związanych z brakiem pracowników. Media informują, że na placu budowy pracuje obecnie około 1600 obcokrajowców (głównie z krajów muzułmańskich), a kolejnych 900 ma przybyć w styczniu. Choć przedstawiciele Orlenu uspokajają, że realizacja inwestycji nie jest zagrożona, to nieoficjalne informacje uzyskane przez “DGP” wskazują, że sytuacja jest patowa.
Czytaj więcej: Polscy kierowcy planują blokadę przejść granicznych. Przewoźnicy skarżą się na ukraińską konkurencję. Kierowcy przedstawili już swoje żądania
Przedsiębiorcy narzekają na sektor zagranicznych pracowników
Portal "Dziennik Gazeta Prawna" stwierdziła, że jeśli obecni pracownicy opuszczą plac budowy, nie będą mogli ponownie otrzymać wizy, a przyjazd nowych pracowników jest niepewny.
Sytuacja jest coraz gorsza, bo nie ma kim realizować zamówień. Szczególnie że Ukraińcy odpływają z Polski - stwierdziła Joanna Mleczak, dyrektor spółki Intra.
Wcześniej proces wyrabiania wizy dla potencjalnego pracownika trwał długo, ale się toczył. Po aferze stanął - dodał w rozmowie z dziennikiem Artur Sawastian, prezes APS Profit.
Źródło: magnapolonia.org