• Zobacz także: Skandal we Francji. Chuligani zaatakowali autokar z piłkarzami. Mecz został odwołany

Kto stanie na czele polskiego rządu? Kto będzie Premierem?

"To znaczy, którym Premierem, bo przypuszczam, że sekwencja zdarzeń będzie taka, że Pan Prezydent powierzy misję formowania rządu w pierwszym takcie osobie desygnowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, które nominalnie wygrało te wybory i będzie próba stworzenia rządu przez Prawo i Sprawiedliwość. Natomiast, jeśli ta misja się nie uda, to wtedy jest drugi krok konstytucyjny, że grupa 46 posłów może podpisać, że ma kandydata na Premiera. Teoretycznie może być tak, że na przykład jak Sejm ma 460 posłów to dziesięciu kandydatów będzie zgłoszonych na Premiera. Ja oczywiście mówię o skrajnym przypadku i czysto teoretycznej. W praktyce będzie tak, że dzisiejsza opozycja, która wydaje się, że dysponuje większością sejmową wystawi kandydaturę Donalda Tuska i to będzie najbardziej prawdopodobny scenariusz na najbliższe tygodnie" - wskazywał Jackowski.

Rzeczywiście Donald Tusk ma być kandydatem opozycji na Premiera. Co w tej sytuacji zrobi Pan Prezydent? Bo jesteśmy po szeregu spotkań, ale Pan Prezydent jeszcze tej decyzji nie podjął. Dlaczego zwleka?

"Pan mnie stawia w niezbyt komfortowej sytuacji, bo pewnie lada moment, dzisiaj zabierze głos w tej sprawie, przynajmniej takie są zapowiedzi. Przypuszczam, że tutaj nie będzie zaskoczeń i te oczekiwania jakie są tzn. gdyby Pan Prezydent zdecydował się nie powierzać misji w tym pierwszym kroku przedstawicielowi Prawa i Sprawiedliwości, to byłby obwiniany przez znaczną część swoich zwolenników, którzy rekrutują się spośród wyborów Prawa i Sprawiedliwości" - dodawał senator.