• Główny Urząd Statystyczny podał najnowsze dane odnośnie Produktu Krajowego Brutto.
• Po dwóch pierwszych kwartałach tego roku odnotowano ujemną dynamikę wzrostu.
• Jeden z ekspertów wskazał, że pomimo tego polska gospodarka jest jedna z najbardziej stabilnych.
• Zobacz także: Rosja pozbywa się tablic pamiątkowych, w tym poświęconych Polakom, m. in. bł. Klemensowi Szeptyckiemu

Główny Urząd Statystyczny potwierdził dane o ujemnej dynamice wzrostu Produktu Krajowego Brutto Polski w dwóch pierwszych kwartałach bieżącego roku. W pierwszym kwartale PKB zmniejszył się o 0,3 procenta, a w drugim o 0,6 procenta w skali rok do roku.

Dr Artur Bartoszewicz, ekonomista, wskazał, że w ostatnich miesiącach polska gospodarka przeżywała perturbacje. Mimo to na tle innych państw sytuacja ekonomiczna w naszym kraju pozostaje stabilna.

Przeżywamy – jak wszystkie gospodarki na świecie, szczególnie gospodarki europejskie, w których nastąpiło spowolnienie gospodarki przy bardzo wysokiej inflacji, jaka dotknęła nas po kryzysie pandemicznym, a przede wszystkim też w wyniku sytuacji z wojną przy granicy – okres, w którym rozwój gospodarczy się zatrzymał. Nastąpi odbudowa potencjału gospodarczego i wszystkie instytucje międzynarodowe wskazują, że w kolejnych kwartałach, a przede wszystkim w 2024 roku sytuacja gospodarki Polski powinna znacznie się poprawić - wytłumaczył dr Artur Bartoszewicz.

Ekonomista zwrócił uwagę, że na spadek PKB miało wpływ kilka czynników. To m.in. pogłębienie spadku konsumpcji gospodarstw domowych oraz spowolnienie tempa wzrostu inwestycji.

Jak dodał dr Artur Bartoszewicz jednym z czynników wspierających wzrost gospodarczy w minionych kwartałach  był handel zagraniczny.

Czytaj więcej: Polski rząd poparł rezygnację z paliw kopalnych. 100 mld euro na zwiększenie nakładów na politykę klimatyczną

Inflacja we wrześniu

Inflacja we wrześniu wyniosła 8,2 proc. W ujęciu rocznym wzrost cen usług wyniósł 9,7 proc., a towarów sięgnął 7,6 proc. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług obniżyły się o 0,4 proc. (w tym towarów spadły o 0,5 proc., a ceny usług - o 0,2 proc.).

We wrześniu br. w porównaniu z poprzednim miesiącem największy wpływ na wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem miały niższe ceny w zakresie transportu (o 2,9 proc.), zdrowia (o 2,6 proc.), żywności (o 0,4 proc.) oraz rekreacji i kultury (o 1,5 proc.), które obniżyły ten wskaźnik odpowiednio o 0,26 pkt proc., 0,15 pkt proc., 0,11 pkt proc. i 0,09 pkt proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Wyższe ceny w zakresie odzieży i obuwia (o 2,5 proc.), edukacji (o 4,9 proc.) oraz restauracji i hoteli (o 0,7 proc.), podwyższyły wskaźnik odpowiednio o 0,1 pkt proc., 0,06 pkt proc. i 0,04 pkt proc. - czytamy dalej w komunikacie.

W porównaniu z miesiącem analogicznym poprzedniego roku wyższe ceny w zakresie żywności (o 10,1 proc.) oraz mieszkania (o 9,2 proc.), podniosły ten wskaźnik odpowiednio o 2,49 pkt proc. i 2,32 pkt proc. Niższe ceny w zakresie transportu (o 2,8 proc.), obniżyły ten wskaźnik o 0,27 pkt proc. - podaje GUS.

Ostatni odczyt jest zgodny z oczekiwaniami rynkowymi, a także z szybkim szacunkiem GUS przedstawionym pod koniec września.